Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Płaskoń
|

Palikot z kadzidłem stanie na czele procesji?

0
Podziel się:

Jan Płaskoń pisze o metodzie na walkę z legislacyjnym chaosem.

Palikot z kadzidłem stanie na czele procesji?

Zapalając kadzidełko w sejmowym pokoju, Janusz Palikot zapoczątkował być może nową świecką tradycję. W naszej kulturze rytuał ten wiąże się z posługą religijną oraz z relacjami interpersonalnymi. Np. Zbigniew Ziobro kadził Jarosławowi Kaczyńskiemu do czasu, aż otrzymał definitywny komunikat, że nie ma szans zastąpienia go w fotelu prezesa. Minister Bartosz Arłukowicz z kolei zaczął bez skrępowania okadzać Ewę Kopacz po zajęciu jej miejsca w strukturze rządowej, mimo że uprzednio generalnie się z nią nie zgadzał.

Palikot sięgnął do egzotycznych praktyk szamańskich w szelmowskim przekonaniu, iż dym wygoni z pokoju złe duchy. Musi być coś na rzeczy, bowiem marszałkini Kopacz wyparowała ze swego gabinetu na samą wieść, że poseł z Lublina zamierza palić. I z własnej woli przemówiła do kamer, których od dnia wprowadzenia bałaganu receptowego notorycznie unikała.

Postawiła też na równe nogi prokuratora generalnego, zapewniając naród, że prewencja wobec Palikota będzie szybka i bezwzględna. Napięcie nie trwało na szczęście zbyt długo. Już rankiem okazało się, że prowokator nie przyniósł do Sejmu zakazanego ziela, ale powszechnie dostępny wonny preparat, i brygady antyterrorystycznej nie trzeba było wzywać.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/74/m202058.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/palikot;karanie;za;posiadanie;narkotykow;nie;sprawdzilo;sie,212,0,1010900.html) *Palikot wszedł do pokoju, by zapalić zioło * Zobacz jak lider Ruchu Palikota zakpił z marszałek Ewy Kopacz. Zdecydowana postawa drugiej po prezydencie osoby w państwie rodzi - naiwną zapewne - nadzieję, że teraz zacznie ona równie błyskawicznie reagować na wszelkie niedorzeczności. Przede wszystkim te, których wylęgarnią jest gmach przy Wiejskiej. Zajmując w nim większość miejsc, Platforma Obywatelska obiecywała upraszczanie prawa, cywilizowanie biurokratycznych procedur i likwidację powszechnych idiotyzmów, a tymczasem potęguje się totalny miszmasz,
w którym wystarczy zapalić kadzidełko, żeby wywołać ogólnopolską debatę.

Konia z rzędem temu, kto pojmuje np. powody i celowość rozprowadzeń personalnych na prokuratorskich szczytach. PiS, który był przeciwny niezależności prokuratorów, raptem staje się jej gorącym orędownikiem. Platforma zmienia front dokładnie w przeciwnym kierunku. Prezydent się zastanawia. A w dziesiątkach prokuratur trwa niezmiennie festiwal przedłużania w nieskończoność śledztw i produkowania kwintali akt, które sądy kwalifikują często jako bezużyteczną makulaturę. Ile jeszcze kadencji potrzeba, żeby zmienić ten stan rzeczy?

Przy okazji rozróby z receptami Małgorzata Kidawa-Błońska wyznała szczerze, iż miało być dobrze, lecz wyszło jak zawsze, ponieważ Platforma ma kiepskich prawników w obszarze legislacji. Jeśli to prawda, przyszłość państwa i społeczeństwa rysuje się w ciemnych barwach. Parlament niczym perpetuum mobile będzie reformował na wiosnę to, co sknocił jesienią, a po wakacjach wprowadzał do laski to, co w pocie czoła wyprowadził przed poprzednimi wakacjami.

Palikot być może zacznie chodzić po Sejmie z procesją swojej partii i okadzać jedno po drugim wszystkie pomieszczenia. Taka wizja wydaje się dziś absurdalna, ale w poniedziałek też trudno było uwierzyć, że już w piątek kolejna zgrywa lubelskiego posła wywoła stan prewencyjnej gotowości najwyższych państwowych organów.

Czytaj więcej w Money.pl
Aptekarze i lekarze będą jednak karani za błędy? Prezydent podjął decyzję, czy złoży podpis pod nowelą ustawy refundacyjnej. Szczególnie niezadowoleni są aptekarze.
Kidawa-Błońska przyznaje: Nie mamy dobrych prawników Posłanka PO zdradza, skąd biorą się buble legislacyjne.
Tusk jest jak kapitan. Concordii _ Sukcesy _ rządu są coraz bardziej porażające - pisze Paweł Szygulski.
prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)