Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Paliwo i ubrania będą znacznie tańsze. Co z innymi produktami?

0
Podziel się:

Money.pl przeanalizował, jak zmienią się ceny w 2013 roku. Zobacz, co podrożeje, a za co zapłacisz mniej.

Paliwo i ubrania będą znacznie tańsze. Co z innymi produktami?
(sjlocke/iStockphoto)

Rok 2013 powinien nieco oszczędzić nasze kieszenie. Mniej zapłacimy za benzynę, gaz czy ubrania. Żywność będzie drożała, ale trochę wolniej niż w ostatnich latach. Money.pl przygotował prognozę zmian cen na najbliższych dwanaście miesięcy.

Ekonomiści są zgodni co do tego, że nadchodzące miesiące nie będą łatwe dla naszej gospodarki. Prognozy Narodowego Banku Polskiego mówią o spowolnieniu wzrostu PKB do nawet 1,5 procent. Do tego dochodzi wzrost poziomu bezrobocia do 14 procent i wreszcie znaczne wyhamowanie wzrostu płac.

Jednak w tych wszystkich danych można znaleźć również coś optymistycznego dla naszych portfeli. Mianowicie to, że w 2013 roku roku za wiele produktów zapłacimy mniej niż dotychczas. Dzięki temu wskaźnik inflacji powinien być znacznie niższy, co z kolei uchroni nasze realne zarobki przed spadkiem.

Porównanie prognoz wzrostu płac do inflacji w 2013 roku
Ekonomista Bank Wzrost płac w 2013 Inflacja w 2013
Łukasz Tarnawa BOŚ 3,20% 2,00%
Rafał Benecki ING 3,00% 2,00%
Arkadiusz Krześniak Deutsche Bank 2,50% 2,60%
Marta Petka - Zagajewska Raiffeisen Bank 2,50% 2,50%
Ignacy Morawski PBP 2,50% 1,90%
ŚREDNIA 2,74% 2,20%

Źródło: Money.pl na podstawie rozmów z głównymi ekonomistami banków. Dane uszeregowane według prognoz średniego wzrostu płac w 2013 roku.

Ekonomiści podkreślają, że na spadek dynamiki cen w dużej mierze będą miały wpływ spadki cen surowców na światowych rynkach. Nie bez znaczenia będzie mocy złoty, a także spadek popytu na niektóre produkty w Polsce. Możemy za to obawiać się wzrostu cen regulowanych przez urzędy i spółki miejskie, np. za wywóz ścieków i śmieci.

Zapłacimy mniej za benzynę i gaz

Ta wiadomość powinna przynajmniej trochę uspokoić kierowców, którzy w 2012 roku płacili nawet 6 złotych za litr benzyny Pb95. Jak prognozują analitycy, jest duża szansa, że jeszcze w pierwszym kwartale tego roku na niektórych stacjach będziemy płacić nawet 5 złotych za litr.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/118/m201846.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny;paliw;w;2013;roku;najpopularniejsza;benzyna;za;5;zlotych,94,0,1220190.html) *Pięć złotych za litr bezołowiowej? To bardzo możliwe * Przeczytaj w prognozie Money.pl, ile będą kosztować paliwa w 2013 roku. - _ Od września obserwujemy spadek cen ropy w hurcie, co w dużej mierze jest wynikiem taniejącego surowca na rynkach oraz rosnącej wartości krajowej waluty _ - podkreśla Rafał Zywert, analityk z BM Reflex.

Kto nie jeździ samochodem, i tak w 2013 roku powinien skorzystać na spadku cen surowców. Niższe będą bowiem rachunki, które płacimy za gaz. Stanie się tak przede wszystkim za sprawą znaczącej obniżki ceny tego surowca przez spółkę PGNiG. Dzięki zawartemu w listopadzie porozumieniu między polskim koncernem a rosyjskim Gazpromem, ceny gazu powinny spaść nawet o około 10 procent.

Według Łukasza Tarnawy, głównego ekonomisty Banku Ochrony Środowiska, właśnie znacząca obniżka cen gazu będzie miała największy wpływ na spadek ogólnej dynamiki wzrostu cen nośników energii w 2013 roku. Jak podkreśla, podczas gdy w 2012 roku te ceny poszły w górę średnio o 6,7 procent, to w ciągu najbliższych 12 miesięcy ich wzrost może wynieść niespełna 1 procent.

Będzie spadek cen ubrań oraz elektroniki

Wyraźnie mniej powinniśmy również w 2013 roku płacić za ubrania, obuwie, a także sprzęt elektroniczny. Spadek cen tego typu produktów widać w Polsce już od kilku lat i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

Według prognoz BOŚ, spadek cen sprzętu audiowizualnego, fotograficznego i informatycznego może w 2013 roku wynieść nawet 7-8 procent. Ceny odzieży będą szły w dół nieco wolniej, ale i tak jest duża szansa na odnotowanie nawet 6-procentowego spadku cen.

- _ Należy pamiętać o tym, że duża część tych produktów pochodzi z importu, więc mocniejszy złoty sprzyja ich niższym cenom. Do tego dochodzi przecież fakt, że znaczna ich część powstaje w Azji, a to sprawia, że koszty wytwarzania są dość niskie _ - wylicza Łukasz Tarnawa.

Warto również zwrócić uwagę na to, że wielkość sprzedaży tego typu towarów jest bardzo mocno uzależniona od sytuacji gospodarczej i nastrojów wśród konsumentów. Jeżeli założymy, że klienci będą raczej nastawieni na oszczędzanie w trudniejszych czasach, to wówczas duża konkurencja wśród sprzedawców może dodatkowo sprzyjać obniżkom.

Zobacz, co jeszcze może być tańsze

Na znacznie niższe rachunki mogą liczyć osoby, które lubią sporo rozmawiać przez telefony komórkowe. Zgodnie z ostatnimi decyzjami Urzędu Komunikacji Elektronicznej od 2013 roku mają zostać obniżone opłaty za połączenia głosowe. Urząd wprowadził nowe stawki rozliczeń między operatorami (tzw. MTR). Od lipca ta stawka ma wynieść 4,29 grosza za minutę połączenia i wszystko można spodziewać się, że to nie koniec obniżek.

Nowe regulacje wprowadzone przez UKE z pewnością wpłyną na niższe ceny za połączenia. Na razie trudno jednak oszacować ich skalę. Warto jednak pamiętać, że już 2012 rok przyniósł znaczne obniżki u operatorów komórkowych, zwłaszcza w ofertach pakietowych dla połączeń telefonicznych i internetu.

Na niższe koszty biletów kolejowych mogą również w 2013 roku liczyć pasażerowie spółki Intercity. Ale tylko ci, którzy kupią bilety co najmniej na siedem dni przed podróżą. Wówczas dostaną 10-procentową zniżkę. W przeciwnym razie zapłacą średnio kilka złotych więcej niż w 2012 roku. PKP Intercity tłumaczy zmiany w taryfie tym, że wzoruje się na liniach lotniczych, gdzie wcześniejszy zakup biletu zwykle oznacza jego niższą cenę.

Za bilet w Warszawie 20 procent więcejEkonomiści zwracają uwagę, że to co będzie w tym roku ciągnąć inflację w górę, to wzrost przeróżnych opłat regulowanych przez urzędy, samorządy i miejskie spółki, które są monopolistami na lokalnych rynkach.

Z wyższymi opłatami za bilety muszą liczyć się na przykład osoby korzystające z komunikacji miejskiej. Od 1 stycznia w górę poszły między innymi opłaty za przejazdy w stolicy. Cena biletu jednorazowego podskoczyła z 3,60 do 4,40 złotego, czyli aż o ponad 20 procent. Z kolei za bilet miesięczny będzie trzeba zapłacić nie 90 złotych jak dotychczas, ale o 10 złotych więcej. Podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej od stycznia czekają również pasażerów w Poznaniu i Krakowie. Nie są wykluczone również we Wrocławiu.

Władze samorządowe z pewnością zafundują nam również w 2013 roku podwyżki opłat z tytułu wywozu śmieci. Można się również spodziewać wyższych rachunków za wodę i ścieki. Skala podwyżek będzie zależała od decyzji konkretnych miast i należących do nich spółek.

Paczka papierosów w górę o 60 groszy, a piwo...

W związku ze zmianami stawek ustalanych przez urzędników więcej zapłacą nie tylko pasażerowie komunikacji miejskiej, ale również palacze. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że podwyżka akcyzy na papierosy o 5 procent spowoduje, że do kasy państwa w 2013 roku trafi dodatkowe 345 milionów złotych. Oznacza to również, że średnia cena paczki 20 papierosów wzrośnie o około 60 groszy._ _

_ - Rząd decyduje się na podwyżkę akcyzy na wyroby tytoniowe niemal co roku. Wywołany tym w 2012 roku wzrost cen był nieco wyższy niż rok wcześniej. Wydaje się, że tym razem skala wzrostów będzie podobna - _ uważa Dariusz Winek, główny ekonomista Banku Gospodarki Żywnościowej.

Rząd tłumaczy, że podwyższenie akcyzy wynika ze zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej. Warto jednak zauważyć, że nasz podatek już przekracza obowiązujące unijne minima. W projekcie ustawy Ministerstwa Finansów dodano jednak, że dzięki zmianom, liczba palaczy spadnie o trzy procent.

Wszystko wskazuje, że w nowym roku podrożeje również alkohol. O ile w przypadku wina i najmocniejszych trunków wzrosty nie będą spektakularne, to sporo może się dziać z cenami piwa, czyli najpopularniejszego napoju alkoholowego Polaków._ _

_ - Oczekujemy, że w 2013 roku znacznie wzrosną koszty produkcji piwa, wywołane rosnącymi cenami surowców wykorzystywanych do jego produkcji - _ mówi Paweł Kwiatkowski, dyrektor ds. korporacyjnych Kompanii Piwowarskiej.

Nieco bardziej optymistyczny jest Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich. _ - O ile rząd nie podniesie stawek akcyzy, a wszystko wskazuje, że nie podniesie, to na rynku piwa nie powinno dojść do wielkich zmian cen - _ uważa Andrzej Olkowski.

Ceny jedzenia będą rosły wolniej niż w 2012 rokuTym co na początku każdego roku niepokoi znaczną część Polaków, są ceny żywności. I chociaż w 2013 roku jej ceny w przypadku większości produktów ciągle będą szły w górę, to pocieszające jest to, że ten wzrost będzie wolniejszy.

_ - Ceny żywności, z przyczyn sezonowych, będą w najbliższym czasie rosnąć. Jednak w całym roku, artykuły spożywcze powinny drożeć nieco wolniej, niż w minionym 2012 - _ uważa Dariusz Winek z BGŻ.

Jak prognozują ekonomiści z BOŚ, żywność nieprzetworzona i niesezonowa (np. mięso, nabiał) zdrożeje w 2013 roku średnio o 3,5 procent wobec 9 procent w 2012 roku. Jeszcze wolniej będą szły w górę ceny żywności przetworzonej (np. mleko w proszku, zupki instant), która zdrożeje średnio o 2,3 procent w porównaniu do 4,5 procent w ubiegłym roku.

- _ Duże znaczenie w tym drugim przypadku mają właśnie taniejące surowce, co sprzyja obniżce kosztów wytwarzania tych produktów _ - mówi Łukasz Tarnawa z BOŚ. Jego zdaniem w 2013 roku powinniśmy również liczyć się ze skokiem cen warzyw i owoców, choć skala tego zjawiska jest związana z czynnikami typowo sezonowymi.

Zobacz prognozy Money.pl na 2013 rok:
Nawet 300 tysięcy Polaków wkrótce straci pracę Z analizy Money.pl wynika, w których branżach najwięcej osób straci zatrudnienie, a w których będzie można liczyć na posadę. Sprawdź, co nas czeka w 2013 roku.
Eksperci dla Money.pl: Czy 2013 będzie rokiem hossy? Co łączy świąteczne prezenty, Super Bowl i aspirynę? Mogą pomóc w przewidzeniu czy w 2013 roku inwestorów czeka bessa czy hossa.
Prognoza złotego na 2013 rok. To już koniec umocnienia? Zobacz, co zdaniem analityków będzie wpływało na kurs polskiej waluty w nadchodzącym roku.
Z zarobkami jest najgorzej od ośmiu lat Niższy wzrost cen w przyszłym roku, uratuje nasze kieszenie? Zobacz prognozę Money.pl.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)