Prorosyjskie ugrupowanie Jedna Osetia zwyciężyło w nieuznawanych przez Zachód wyborach parlamentarnych w Osetii Południowej, separatystycznej republice gruzińskiej - wynika ze wstępnych wyników ogłoszonych dziś przez komisję wyborczą.
Jedna Osetia zdobyła we wczorajszych wyborach 43,1 proc. głosów, co dało jej 20 mandatów w liczącym 34 miejsca parlamencie południowoosetyjskim - oświadczyła w Cchinwali przedstawicielka komisji wyborczej Bella Plijewa.
Zwycięska partia chce połączenia Osetii Południowej z Osetią Północną, wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej. Siedmioprocentowy próg pokonały w niedzielę cztery z dziewięciu startujących ugrupowań. Oprócz Jednej Osetii są to: Jedność Narodu, Partia Narodowa oraz partia Nychas.
Według Plijewej frekwencja wyborcza wyniosła 60,14 procent, mniej niż w 2009 roku. Łącznie uprawnionych do głosowania było ponad 32 tys. z ok. 70 tys. mieszkańców Osetii Płd. Na skutek pięciodniowej wojny rosyjsko-gruzińskiej z sierpnia 2008 roku dwa zbuntowane regiony Gruzji - Osetia Południowa i Abchazja - ogłosiły niepodległość. Uznała ją Rosja, ale nie kraje zachodnie.
Również wyniki poprzednich południowoosetyjskich wyborów, z maja 2009 roku, nie zostały uznane przez Unię Europejską i NATO.
Czytaj więcej w Money.pl