Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pawlak: W sprawie gazu czas na awaryjne scenariusze

0
Podziel się:

Zabraknie nam 2,3 mld metrów sześciennych surowca rocznie?

Pawlak: W sprawie gazu czas na awaryjne scenariusze
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

WicepremierWaldemar Pawlaknie wyklucza, że w przypadku braku rozstrzygnięć w polsko-rosyjskich negocjacjach na temat dostaw gazu, konieczne będzie przygotowanie _ scenariuszy awaryjnych _.

_ - Niewykluczone, że potrzebne będzie też przygotowanie scenariuszy awaryjnych, gdyby nastąpiło przedłużanie bądź niepowodzenie w negocjacjach _ - powiedział Pawlak.
_ _

_ - Trwa korespondencja. Możemy się spodziewać jeszcze na początku października rozstrzygnięć _ - ocenił minister gospodarki, pytany o terminy i postępy negocjacji gazowych.

ZOBACZ TAKŻE: W ciągu najbliższych pięciu lat skazani jesteśmy na rosyjski gaz
Na początku września, po rozmowach z premierem Rosji Władimirem Putinem, premierDonald Tuskocenił, że jest szansa na rychłe zakończenie negocjacji i podpisanie kontraktu na dodatkowe dostawy rosyjskiego gazu do Polski.

Konieczność uzupełnienia dostaw gazu do Polski wynika z wygaśnięcia z końcem tego roku kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo (RUE). Spółka ta, w połowie należąca do Gazpromu, dostarczała do Polski od 2006 r. 2,3 mld m sześc. gazu rocznie.

Już od początku roku RUE nie realizowało dostaw do naszego kraju; spółka została wyeliminowana z pośrednictwa w handlu gazem pomiędzy Rosją a Ukrainą. 1 czerwca PGNiG podpisało z Gazpromem kontrakt krótkoterminowy na dodatkowy miliard m sześc. gazu w tym roku; wciąż jednak nie są zapewnione dodatkowe dostawy długoterminowe po 2010 roku.

Własnego gazu mamy na 10 lat

**Polski gaz zalega 263 złożach, głównie na południowym wschodzie i na zachodzie kraju. Rocznie potrzebujemy ok. 14,4 mld metrów sześciennych gazu. Oznacza to, że rodzimego surowca starczyłoby nam na niespełna 10 lat samowystarczalności.

Jak szacuje Państwowy Instytut Geologiczny roczne zużycie gazu ziemnego w Polsce wynosi ok. 14,4 mld m. sześc., natomiast roczne wydobycie to ok. 5,2 mld m. sześc.

Gaz z rodzimych złóż pokrywa więc niewiele ponad 30 procent zapotrzebowania. W bilansie ujęto zasoby gazu ze złóż wyłączonych z eksploatacji i przeznaczonych na magazyny gazu ziemnego.

Ile wart jest nasz gaz? Licząc po cenach rynkowych, czyli tyle ile płacimy za gaz Rosjanom - 450 dolarów za tysiąc metrów sześciennych pod naszymi nogami mamy 62 mld 550 mln dolarów.

W Polsce złoża gazu ziemnego występują przede wszystkim na Niżu Polskim: w regionie wielkopolskim i na Pomorzu Zachodnim oraz na przedgórzu Karpat, a ponadto niewielkie zasoby na terenie Karpat oraz oraz w polskiej strefie ekonomicznej Bałtyku.

Zdecydowaną większość gazu w Polsce wydobywa PGNiG, choć to wydobycie w ostatnich latach nieznacznie spadło, to w najbliższych latach planowany jest jego wzrost. - _ Koncern zwiększy wydobycie do ok. 6,2 mld m. sześc. _ - poinformowano w strategii spółki do roku 2015.

Zdaniem ekspertów Instytutu są szanse na odnawianie krajowej bazy zasobowej gazu ziemnego i utrzymanie wysokiego poziomu wydobycia, pokrywającego w blisko połowie nasze zapotrzebowanie - przynajmniej do roku 2022 roku.

Rozbudowujemy sieć podziemnych magazynów na gaz

Na magazyny podziemne przeznaczono złoża Wierzchowice (4 098 mln m3), Strachocina (122 mln m3), Husów (373 mln m3), Jaśniny Północ (92 mln m3), Brzeźnica (46 mln m3), Swarzów (29 mln m3). Brane są pod uwagę złoża: Brzostowo, Żuchlów i Załęcze.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)