_ - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaproponowało w ostatnim wniosku taryfowym obniżkę ceny gazu dla gospodarstw domowych i przemysłu przekraczającą 6 procent _ - powiedział dyrektor departamentu zarządzania regulacjami PGNiG Andrzej Janiszowski.
Wniosek ten trafił do Urzędu Regulacji Energetyki 13 lutego, jednak nie został jeszcze zatwierdzony.
Regulator oczekuje od PGNiG niższej taryfy. W piątek URE wysłał do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa kolejne wezwanie do korekty wniosku taryfowego PGNiG.
_ - Czekamy na odpowiedź, liczymy na konstruktywne podejście przedsiębiorstwa _ - powiedział w poniedziałek szef URE Mariusz Swora.
ZOBACZ TAKŻE:
URE oczekuje kilkuprocentowej obniżki cen hurtowych gazu._ - Nie jest to dwucyfrowa liczba, chcemy nieco poniżej 10 proc. _ - zaznaczył Swora.
_ - Uważamy, że cena hurtowa powinna być tak ukształtowana, żeby nie wpływać na rachunki kompleksowe, które płaci przemysł i indywidualni odbiorcy _ - dodał.
URE obawia się, że obecnie proponowana przez PGNiG taryfa może tego nie zapewnić.
PGNiG natomiast uważa, że 6-procentowa obniżka cen gazu jest wystarczająca, a rachunki odbiorców nie zależą jedynie od proponowanej przez spółkę ceny paliwa.
- OBLICZ, ile kosztuje ogrzanie domu
_ - W zależności od rodzaju odbiorcy cena gazu stanowi 55-80 procent wysokości rachunku. Pozostała jego część zależy od opłat sieciowych, na których wysokość PGNiG nie ma wpływu _ - powiedział Janiszowski.
Taryfa, jaką przedstawia do zatwierdzenia prezesowi URE PGNiG, poza ceną gazu zawiera inne składniki - m.in. opłatę przesyłową naliczaną przez Gaz-System oraz opłatę dystrybucyjną naliczaną przez sześciu krajowych dystrybutorów gazu. Ponadto PGNiG jako operator systemu magazynowego włącza do taryfy własną opłatę operatorską z tego tytułu.
PGNiG analizuje obecnie propozycje prezesa URE zawarte w przesłanym wezwaniu do korekty wniosku taryfowego.
_ - PGNiG trudno byłoby - po raz kolejny - zaakceptować oczekiwania URE dotyczące ustanowienia ceny gazu na poziomie nie pokrywającym kosztów importu surowca, a z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie _ - powiedział Janiszowski._ - Gaz w Polsce jest obecnie dużo tańszy niż w Niemczech, Hiszpanii czy nawet w Czechach _ - dodaje.