Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Piecha: Z zakazem palenia "róbta co chceta"

0
Podziel się:
Piecha: Z zakazem palenia "róbta co chceta"
(sejm.gov.pl)

Money.pl: Pierwotne koncepcje sejmowej komisji zdrowia zostały okrojone do minimum i praktycznie sprowadzone do stanu, który obowiązywał do tej pory. Poza tym nie brak kuriozalnych rozwiązań...

*Bolesław Piecha, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister zdrowia i przewodniczący sejmowej komisji zdrowia: *To dziwna ustawa. Jedna z tych osobliwych. Z jednej strony ogranicza palenie w zasadzie wszędzie, a z drugiej decyzję w tej sprawie pozostawia właścicielowi czy zarządcy. Krótko mówiąc - _ róbta co chceta _. Taki jest efekt poprawki dotyczącej restauracji, pubów barów i dyskotek. Zamiast całkowitego zakazu palenia, bez możliwości jakichkolwiek odstępstw, poprawka daje możliwość właścicielom wybrania, czy ich lokal jest dla palących, czy nie.

Ale najgorsza rzecz to to, że tam, gdzie dotąd był absolutny zakaz palenia, czyli w szpitalach i szkołach, dzięki panu posłowi Grupińskiemu będzie można teraz zakładać palarnie! Trudno mi sobie wyobrazić palarnię na oddziale onkologicznym, leczącym chorych na raka płuc!

Właśnie, te poprawki na dobrą sprawę liberalizują przepisy, które nowa ustawa miała zaostrzyć.

Dlatego nie jestem zadowolony z tej ustawy. Niewiele zmieniła, a wprowadza takie trudności interpretacyjne, że będzie znacznie gorsza niż ta sprzed kilku lat.

Ma Pan poczucie zmarnowanego czasu? Nie brak komentarzy, że cała para _ poszła w gwizdek _.

[

Wenderlich: Zakaz palenia jest niechrześcijański ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/wenderlich;zakaz;palenia;jest;niechrzescijanski,77,0,586061.html )

Nie odbieram tego w ten sposób. Jednak była debata publiczna, a to ważne. Co prawda na razie ze zdrowiem publicznym wygrywa _ geszeft _i arbitralnie rozumiana wolność, ale dyskusja obudziła i uczuliła naszych obywateli na wiele rzeczy.

We wszystkich sondażach, wśród palących i niepalących przeważały opinie, że zakazy palenia wprowadzać należy.

Moda na niepalenie?

Taka moda już jest. W kinie, w telewizji, nawet na filmach sensacyjnych mało kto dziś pali. Przykład idzie też ze świata. W tak liberalnym stanie jak Kalifornia papierosa Pan nie zapali. Tak samo w Nowym Jorku.

Właśnie tego bali się właściciele lokali. Pana zdaniem restrykcyjne zapisy nie uderzyłyby w nich tak, jak to przedstawiali?

Zdumiała mnie Konfederacja Pracodawców Polskich, która w liście otwartym straszyła, że będzie musiała zwolnić 40 tysięcy ludzi. Tyle osób zatrudniają restauratorzy do opróżniania popielniczek? Te straty miały charakter iluzoryczny i populistyczny. Nikt tego nie zweryfikował!

W Sejmie zarzucał Pan posłom popierającym złagodzenie przepisów uleganie lobby gastronomicznemu. To lobby jest tak silne?

To działało lobby tytoniowe. Ono traci najwięcej i to od dawna. Kiedyś cała Formuła 1 opierała się na Marlboro, ale z dnia na dzień reklamy papierosów musiały zniknąć. Wielkie koncerny tytoniowe walczą o przeżycie. Obecne trendy są dla nich niekorzystne i każdy przyczółek jest dla nich ważny.

Ten mogą mimo wszystko utrzymać. Zapisy nowej ustawy mogą okazać się przepisami martwymi. Wyobraża Pan sobie policjantów ścigających pasażerów na przystankach?

Kiedy policjant przyłapie Pana czy mnie na paleniu na przystanku, powinien wlepić mandat 500 złotych. Tak to powinno funkcjonować, a jak będzie w praktyce - proszę pytać nie mnie, ale właściwe służby. O to, czy są odpowiednio przygotowane do tego, by przepisy egzekwować.* *

Jak egzekwowany jest zakaz przeklinania dobrze wiemy.

No tak...

Pan teraz rzuci palenie?

Przymierzam się. Ale przepisów będę zdecydowanie przestrzegał.

Rynek papierosów
*Na rzucanie palenia Polacy wydali 90 mln zł * Rynek nikotynowej terapii zastępczej podzielili między sobą dwaj giganci branży farmaceutycznej.
*Na walce z palaczami państwo straci 300 mln zł * Do palenia papierosów przyznaje się 9 milionów Polaków.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)