Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piechociński ujawnia, co dalej z LOT-em

0
Podziel się:

Minister gospodarki: włączymy się w proponowany przez ministra skarbu program. Według szacunków strata spółki na koniec roku może wynieść nawet 300 mln złotych.

Piechociński ujawnia, co dalej z LOT-em
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński oczekuje od resortu skarbu propozycji w sprawie PLL LOT. _ Resort gospodarki oczywiście włączy się w proponowany przez ministra skarbu program _ - powiedział Piechociński w piątek dziennikarzom.

_ - Będziemy bardzo racjonalnie i bardzo poważnie o tym rozmawiać. Wydaje sie, że procesy restrukturyzacyjne w LOT były bardzo płytkie. Zabrakło wyobraźni po stronie menedżerów, którzy kierowali tą firmą, ale i po stronie związków zawodowych _ - powiedział Piechociński.

Dodał, że oczekuje w tej sprawie propozycji ministra skarbu. _ Resort gospodarki oczywiście włączy się w proponowany przez ministra skarbu program _ - podkreślił wicepremier.

We wtorek zarząd przewoźnika w związku z trudną kondycją finansową spółki wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy w wysokości 400 mln zł w pierwszej transzy. MSP poinformowało, że przygotowuje się do udzielenia spółce pomocy publicznej. W środę szef resortu skarbu Mikołaj Budzanowski poinformował, że resort pozytywnie ocenia wniosek LOT, a skala pomocy wyniesie kilkaset milionów złotych. Minister podkreślił, że za kondycję finansową Polskich Linii Lotniczych LOT odpowiada prezes spółki, dlatego oczekuje od rady nadzorczej firmy wyciągnięcia konsekwencji personalnych.

W czwartek rada nadzorcza PLL LOT odwołała prezesa spółki Marcina Piróga i powołała p.o. prezesa Zbigniewa Mazura. Piróg pełnił funkcję prezesa LOT od października 2010 r. Zbigniew Mazur, któremu rada nadzorcza powierzyła w czwartek obowiązki szefa firmy, jest członkiem zarządu PLL LOT, zajmuje się sprawami finansowymi. Mazur pełnił już kilka lat temu obowiązki p.o. prezesa LOT. Miało to miejsce po rezygnacji z funkcji prezesa LOT Sebastiana Mikosza - który szefował firmie przed Pirógiem.

Wiceminister skarbu Rafał Baniak powiedział, że resort spodziewa się, iż konkurs na nowego prezesa PLL LOT zostanie ogłoszony jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

W komunikacie, rada nadzorcza LOT poinformowała, że ocena dotychczasowej pracy prezesa zarządu Marcina Piróga i _ funkcjonowania spółki w otoczeniu zewnętrznym i wewnętrznym była przyczyną podjęcia decyzji o zmianach w składzie zarządu _. _ Jednocześnie Rada Nadzorcza wyraża przekonanie, że plan restrukturyzacji Spółki, który ma zostać niezwłocznie wdrożony, spowoduje uzyskanie rentowności w maksymalnie krótkim czasie i pozwoli na ustabilizowanie sytuacji PLL LOT S.A. Pomoc udzielona Spółce przez Skarb Państwa gwarantuje sprawne funkcjonowanie Spółki, a tym samym niezakłócone wykonywanie operacji bez uszczerbku dla pasażerów i kontrahentów _ - napisano.

Przewodniczący NSZZ _ Solidarność _ w PLL LOT Stefan Malczewski mówił, że decyzja rady nadzorczej jest rozczarowująca. _ Cały zarząd powinien być przegnany. Tak, jak pozbyto się prezesa Piróga, tak powinno się pozbyć członków zarządu _ - powiedział. W jego ocenie, jeśli konkurs na nowego prezesa ma być ogłoszony jeszcze przed świętami, to oznacza, że _ MSP ma już gotowego kandydata na to stanowisko _. _ Według szacunków związków zawodowych strata LOT na koniec roku może wynieść nawet 300 mln zł _ - powiedział. Media informują, że może to być 200 mln zł.

Malczewski poinformował, że związki chcą złożyć w najbliższym czasie doniesienie do prokuratury na zarząd za niegospodarność firmy. Dotyczyć to ma również prokurentów.

LOT za 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty. W 2010 r. strata miała wysokość 163,1 mln zł. W bieżącym roku spółka planowała zysk w wysokości 52,5 mln zł. Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.

Czytaj więcej w Money.pl
Dreamliner już lata. Zobacz, dokąd Samolot wystartował z Lotniska Chopina o godz. 8. rano. Z Pragi odleciał do Warszawy ok. 10 rano z ok. 150 pasażerami na pokładzie, do Warszawy doleciał po godz. 11.
Ujawnił prawdziwą cenę ratowania LOT-u Ekspert mówi, że zostanie popełniony błąd, jeśli przewoźnik najpierw dostanie pożyczkę, a dopiero później rozpocznie cięcia.
Prezes LOT-u został odwołany. Jest już następca Marcin Piróg ma być winny fatalnej kondycji finansowej narodowego przewoźnika.
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)