Priorytetem rządu pod kierownictwem Ivety Radiczovej mają być kwestie gospodarcze.
Szef dyplomacji, były premier Mikulasz Dzurinda, stawia na współpracę w ramach grupy wyszehradzkiej. Dzurinda zapewnił, że Słowacja, która przejmuje od Węgier przewodnictwo w grupie, unormuje napięte stosunki z Budapesztem i będzie promować rozwój infrastruktury w Środkowej Europie.
Minister finansów Ivan Miklosz, który podczas rządów premiera Dzurindy w latach 1998-2006 zreformował gospodarkę kraju, zarzucił lewicy, że _ manipulowała wskaźnikami ekonomicznymi, ukrywając prawdę o stanie finansów publicznych _.
Zdaniem Mikolsza, zadłużenie Słowacji _ rośnie w zawrotnym tempie _ i pod koniec bieżącego roku osiągnie 7 procent krajowego produktu brutto. Konieczne są restrykcje w sferze wydatków publicznych, obniżenie stawek podatkowych dla zagranicznych inwestorów i 20-procentowa redukcja zatrudnienia w sferze budżetowej.
Dziś Iveta Radiczova udaje się do Brukseli, aby bronić negatywnego stanowiska rządu w sprawie pakietu pomocowego dla Grecji i państw Unii Europejskiej.
Zdaniem Radiczovej, pakiet to _ najgorsze z możliwych rozwiązań _. Radicova stwierdziła, że _ Słowacja nie może pomóc Grecji, ponieważ potrzebuje pieniędzy na pomoc dla powodzian i wyprowadzenie kraju z kryzysu _.