Raport, do którego dotarli dziennikarze, jest zbiorem informacji o przekształceniach w sektorze bankowym głównie w latach 90-tych.
Nie wiadomo, kto jest autorem tego opracowania. Niektórzy posłowie z bankowej komisji śledczej twierdzą, że raport przygotował Jacek Łęski, ZOBACZ TAKŻE:
Komisja nie będzie słuchać Hanny Gronkiewicz-Waltzdziennikarz związany z prawicą, współautor słynnej publikacji „Wakacje z agentem”. Łęski zaprzecza.
Jednym z załączników do raportu są teksty Łęskiego pisane wraz z Rafałem Kasprowem w „Życiu”.
Są to publikacje dotyczące BIG Banku, zatytułowane: „BIG, czyli jak powstaje czerwona pajęczyna”. Cały raport napisany jest w takiej tonacji, natomiast brakuje dowodów na poparcie przyjętych tez.
Autorzy we wnioskach stwierdzają: ”Istotnym wyróżnikiem środowiska bankowego w Polsce, szczególnie widocznym w latach 90-tych jest obecność na wysokich stanowiskach byłych pracowników służb specjalnych”.
Ale nie podają, ilu i w których bankach owi pracownicy SB znaleźli pracę.
Raport wykazuje, skąd rekrutują się kadry bankowe:
ZOBACZ TAKŻE:
Kwaśniewski, Urban, Olechowski na jednej liście„Z byłych polityków: premierów, ministrów finansów; byłych wysokich urzędników komunistycznych; byłych pracowników służb specjalnych; kadry akademickiej, menadżerów zagranicznych niepowiązanych z polskimi układami gospodarczo-politycznymi”.
Jako przykład agentów umocowanych w bankowości podają nazwiska Andrzeja Olechowskiego i Gromosława Czempińskiego.
Raport wskazuje też, którzy posłowie obecnej kadencji są lub byli związani z bankami.
Autorzy stwierdzają, że ”prym wiodą” parlamentarzyści PO i wymieniają nazwiska: Maria Pasło-Wiśniewska (wieloletnia prezes Pekao SA), Hanna Gronkiewicz-Waltz (była prezes NBP), Tadeusz Aziewicz (były członek rady nadzorczej Nordea Bank), Marek Rocki (członek rady nadzorczej Millenium Bank).
Artur Zawisza powiedział Money.pl., że raport jest jednym z wielu, którymi komisja się wspiera w swoich pracach i że nie był on przygotowywany na zlecenie bankowej komisji śledczej.