Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Płaskoń
|

Płaskoń: Król jest nagi jak dziewczyny z plakatu

0
Podziel się:

Za miesiąc będzie po wszystkim, ale na razie czeka nas jeszcze trzydzieści dni detonacji.

Płaskoń: Król jest nagi jak dziewczyny z plakatu

Najbliższą zapowiada już na sobotęWaldemar Pawlak. Prezes ostrzega, że bomba wybuchnie podczas ogłaszania warszawskiej listy PSL. Może na jedynkę załapie sięJózef Oleksy, pogoniony przez swoich z powodu posiadania zbyt długiego języka, a może Doda, która ogłosiła w blogu, że chwilowo nie może śpiewać ze względu na niedyspozycję zdrowotną.

W drugim przypadku byłoby ciekawiej, ponieważ mielibyśmy seksbombę, wobec której wysiada Radek Sikorski, odpalony tydzień temu przez przewodniczącego Tuska na poligonie Platformy Obywatelskiej. Co z tego, że zieloną politycznie.

ZOBACZ TAKŻE:

Bombą Pawlaka okazał się Łukasz Fołtyn, twórca GGW kreowaniu tzw. elit publicznych jest to najmniej ważne.
Pawlak co prawda uchylił rąbka tajemnicy, mówiąc na konferencji prasowej, że bomba na pewno nie będzie blondynką, ale przecież politycy generalnie mijają się z prawdą. To chyba najczęstszy aksjomat, jaki słychać z telewizora w ostatnich miesiącach.

Z drugiej strony prezes może się tym razem nie minąć, gdyż wszystkie wartościowe wizualnie panie są już na listach Partii Kobiet. Tak przynajmniej wynika z plakatu, jaki pokazano na inaugurację kampanii nowego ugrupowania. Zespół pisarki Manueli Gretkowskiej powinien pociągnąć za sobą kawałek elektoratu nie tylko ze względu na fakt, że nagość jest sama w sobie pociągająca. Rozebrane kompletnie damy mogą też być politycznym gwarantem swobód obywatelskich, ponieważ nie ukryją w kieszeni magnetofonu.

Startująca do Sejmu z listy PiS Nelly Rokita musiała chyba przeczuć nadciągające zagrożenie dla porządku IV RP, skoro już w pierwszym dniu urzędowania u boku prezydenta oświadczyła, że nie będzie to nigdy jej partia, gdyż z założenia jest przeciwna podziałowi płci. Ta zdumiewająca deklaracja dowodzi, że każdy, kto wszedł na salony władzy, ulega natychmiast swoistej schizofrenii. Jak można piastować urząd pełnomocnika do spraw kobiet i zarazem głosić tezę, że wszyscy ludzie to jedna rodzina? Dotychczas jedynieLech Wałęsapotrafił być za, a nawet przeciw. W Polsce wszystko jest jednak możliwe.

Lokując się w SamoobronieLeszek Millerdokonał na przykład epokowego odkrycia, że lewica znajduje się tylko tam, gdzie on. Gdy był wodzem SLD, to bez warunków wstępnych zaliczałAleksandra KwaśniewskiegoiWojciecha Olejniczakado swojej opcji. Kiedy teraz stara twarz i młoda miotła LiD-u zablokowały mu szansę powrotu na Wiejską, okazało się, iż są sługusami liberałów, więc ,,żelazny kanclerz" z Łodzi będzie montował prawdziwą lewicę. Tylko patrzeć jak zwolennicy skrajnej prawicy zaczną jeździć samochodami bez tablic rejestracyjnych, bo przecież jest na nich ten sam PL, który ma być skrótem szyldu partii Millera.

Przez trzydzieści najbliższych dni będziemy świadkami eksplozji awantur i rozkwitu absurdów. Sądy zostaną zarzucone pozwami o kłamstwa i pomówienia. Wybuchną nowe afery i skandale. Minister Ziobro będzie urządzał konferencje prasowe trzy razy dziennie, aAndrzej Lepperjeszcze częściej. Nie dowiemy się natomiast jakie programy gospodarcze i społeczne mają główni gracze na politycznej scenie, a jeśli nawet, to nazajutrz po wyborach przestaną one być aktualne.

Królowie bowiem od dawna są nadzy, bardziej niż dziewczyny z plakatu Partii Kobiet. Wystarczy tylko dobrze się przyjrzeć i jeszcze lepiej posłuchać. SkoroJarosław Kaczyńskijuż teraz obwieszcza, że Platforma Obywatelska nie nadaje się ani do rządzenia, ani do opozycji, a wydaje się mało prawdopodobne, żeby PiS po wyborach mógł rządzić samodzielnie, to powstaje oczywiste pytanie: co będzie po 21 października?

Odpowiedź zależy przede wszystkim od tych, którzy w dniu wyborów planują zostać w domach.

Autor jest wiceprezesem Krajowego Klubu Reportażu i redaktorem naczelnym "Panoramy Opolskiej".

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)