Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Płaskoń
|

Płaskoń: Moda na polski sukces

0
Podziel się:

Polska moda na polityczny sukces nie dopuszcza preferowania wartości pozytywnych.

Płaskoń: Moda na polski sukces

Prezes Kaczyńskiznów straszy ludzi wilczym wzrokiem Tuska. Poseł Palikot znów radzi prezydentowi Kaczyńskiemu, żeby wytrzeźwiał, na co gwardia PiS postuluje, aby Palikot sam sobie zaszył esperal. I nawet esbeckie teczki faktycznie mało kogo już poruszają.

Produkt IPN o Wałęsie sprzedaje się co prawda lepiej niż telewizory plazmowe ostatniej generacji, co jednak nie znaczy, że ci, którzy książkę kupili, kiedykolwiek ją przeczytają. Kupili, żeby mieć wolumin na półce i zaszpanować na imieninach żony albo chrzcinach syna.

Cyrk na polskiej arenie politycznej jest w sumie nudny, jak amerykański serial _ Moda na sukces _. Można wyłączyć się w odcinku 386, powrócić do fabuły w odcinku 1493 i człowiek dalej będzie na bieżąco. W tym zakresie tylko PiS wprowadzał elementy zaskoczenia i nieprawdopodobne zwroty akcji. Trudno było przewidzieć do czyich drzwi funkcjonariusze zakołatają kolejnego poranka, kto w poniedziałek wypadnie z łask prezesa, a kto w piątek okaże się człowiekiem godnym najwyższego zaufania.

Ze względów poznawczych można żałować, że produkcja _ Nienawiść i wściekłość _ nie została zrealizowana do końca i już nigdy się nie dowiemy, czy w ostatnim odcinku faktycznie brat miał aresztować brata.

ZOBACZ TAKŻE:

Teraz jeden jeździ po kraju i przekonuje lud, że zły wilk już się czai na skraju lasu, natomiast drugi ujawnia niespodziewanie swoją wszechwiedzę. Przez 20 lat znał prawdę o Bolku lepiej niż sądy wszystkich instancji. Wiedział, ale nie powiedział. W amerykańskim tasiemcu było podobnie. Niedawno gruba i ruda powiedziała, że już 863 odcinki temu odkryła, iż wybrylantynowany brunet ma syna z farbowaną blondynką, która przy tym jest jego córką, a zarazem babką.

Prawdę o Bolku można wyświetlić szybko i ostatecznie. Wystarczy przesłuchać esbeków, którzy nadzorowali pracę tego agenta, a zwłaszcza nakłonić do mówienia gen. Kiszczaka. Domysły Palikota też można definitywnie zweryfikować. Wystarczy ogłosić zapowiadany dawno temu raport o stanie zdrowia prezydenta. Jakimi sprawami żyłyby jednak wtedy tzw. elity polityczne, którym nie chodzi przecież o to, by złapać króliczka, lecz żeby pościg trwał jak najdłużej?

Andrzej Lepperzapowiada, że od poniedziałku będzie znów blokował drogi, aby rząd Tuska oraz kierowcy nie mieli za spokojnych wakacji. A gdyby tak wódz przebrzmiewającej Samoobrony zrobił woltę i tym razem wybudował kawałek szosy? Przy pomocy poddanego resocjalizacjiStanisława Łyżwińskiego, zaś kawę podczas przerwy w pracy mogłaby im zaparzać Aneta Krawczyk.

Piękna wizja, lecz nierealna. Polska moda na polityczny sukces nie dopuszcza bowiem preferowania wartości pozytywnych. A tym bardziej pozytywistycznych.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)