Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Płaskoń
|

Płaskoń: Spokojnie, to tylko wybory

0
Podziel się:

"Nie potrzeba wojny, bo sami się wytłuczecie. Ludzie, uspokójcie się, kurde!". To wypis z forum w internecie. Wyjątkowy, dlatego go tu powtarzam.

Płaskoń: Spokojnie, to tylko wybory

„Nie potrzeba wojny, bo sami się wytłuczecie. Ludzie, uspokójcie się, kurde!”. To wypis z forum w internecie. Wyjątkowy, dlatego go tu powtarzam.

Jak Polska długa i szeroka, w przestrzeni wirtualnej rozlega się w ostatnich dniach całkiem inny tembr: wściekłość miesza się z paranoiczną furią, szaleństwo przechodzi w amok, a wszystko z powodu wyborów. W tym segmencie nie zapanuje w sobotę nakazana przez ordynację cisza. Kliknijcie i sprawdźcie, jeśli myślicie, że będzie inaczej.

Tysiące witryn miejskich, wiejskich, gminnych i powiatowych zamieniło się w największy front IV RP. Od prawdziwego różni się tym, że trudno się połapać kto stoi z orężem naprzeciw kogo i które wojska suną do boju pod wspólnym sztandarem.

Tutaj linie podziałów biegną wzdłuż, w poprzek, ukośnie, a nawet dookoła. Jedni krzyczą: lej czerwonego, bo podnosi łeb komusza hydra. Drudzy wtórują: wytępić pisiaków, bo to gorsze nasienie niż bolszewicka zaraza. I platformiaków też wyciąć w pień, gdyż ta swołocz to tylko liberały, masoni, lesbijki i syjoniści. Ludzi Pawlaka również nie szczędzić. Trzymają się władzy od czasów Witosa, no to wystarczy. Jeszcze towarzystwo Leppera pogonić, bo się rozpanoszyło.

A miało być tak pięknie, gdy szesnaście lat temu po pół wieku fasadowej maskarady samorządy wracały do ludu. Miało być samorządnie w najczystszej postaci. Żadnej pustej polityki, żadnych wojenek. Jeśli nie wierzycie, to kliknijcie do archiwalnych gazet. Na szczeblach gminnych nie bije się przecież piany z mównicy. Tu powinno się remontować drogi, budować domy dla najbiedniejszych, utrzymywać przy życiu całkiem biednych i ściągać tych, którzy mają kasę oraz chęci, żeby inwestować.

Ale co tam internet, w realu też ciekawie. 11 listopada miał być najświętszym świętem Polaków. W tym roku będzie także ostatnim dniem przedwyborczym. Kancelaria prezydenta odpowiedziała właśnie Tuskowi, aby wybił sobie z głowy, że delegacja PO złoży wieniec pod Grobem Nieznanego Żołnierza w asyście kompanii honorowej, gdyż to wielka sobota narodowa, a nie partyjna.

Chwilę potem w serwisie newsów szef parlamentarnego klubu PiS Marek Kuchciński doniósł, że jego partia zamówiła już kwiaty, jako że do ich złożenia przed grobem zaprosił reprezentację PiS sam pan prezydent. Jeśli sprawa szybko się nie wyjaśni, w sobotę może dojść w stolicy do awantury na miarę IV RP.

Wobec perspektywy takiego skandalu internetowe wojenki kandydatów na wójtów i radnych wydają się czasem potyczkami z użyciem sztachet po zabawie wiejskiej. Ktoś napisze o kimś, że kiedy był sekretarzem partii, to w popiersiu Lenina trzymał półlitrówkę, z której polewał sobie w godzinach pracy. Inny poda konkurenta do sądu z powodu rozpowszechniania opinii jakoby należał do PZPR, podczas gdy on zaglądał do komitetu tylko po to, żeby zwęszyć co knuje komuna. Albo ujawni, że były wójt nawrócił się na wiarę dopiero w XXI wieku. Lub też uprzejmie poinformuje, że ewentualny wójt niekoniecznie sypia tylko z własną żoną.

Mimo wszystko warto posłuchać rady zacytowanego na wstępie anonima z internetowego forum. Amerykańscy naukowcy twierdzą bowiem, że ludzie, którzy potrafią ustrzec się długotrwałych stanów wściekłości, żyją średnio o pięć lat dłużej. Lekarze znają natomiast liczne przypadki nagłych zgonów, które dotknęły osoby nazbyt emocjonalnie angażujące się w rzeczywistość polityczną. Niektórych odstawiono do wiecznej urny, zanim komisje zdążyły policzyć głosy w urnach wyborczych.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)