Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Płaskoń
|

Płaskoń: Za komisją kawał nikomu niepotrzebnej roboty

0
Podziel się:

Śledcza komisja hazardowa rękami posłów PO oraz PSL przegłosowała raport końcowy. Siedmioosobowa reprezentacja narodu wykonała tym samym kawał długiej, uciążliwej i nikomu niepotrzebnej roboty. Demokratycznie uchwalona konkluzja głosi, że Rycho, Zbycho i kto tam jeszcze nie spiskowali przeciw państwu polskiemu.

Płaskoń: Za komisją kawał nikomu niepotrzebnej roboty

*Śledcza komisja hazardowa rękami posłów PO oraz PSL przegłosowała raport końcowy. Siedmioosobowa reprezentacja narodu wykonała tym samym kawał długiej, uciążliwej i nikomu niepotrzebnej roboty. *

Demokratycznie uchwalona konkluzja głosi, że Rycho, Zbycho i kto tam jeszcze nie spiskowali przeciw państwu polskiemu. Ani na cmentarzu, ani na stacji benzynowej, ani w żadnym innym miejscu czy nawet wirtualnie, przy pomocy sms-ów.

Nieuprawnione byłoby jednak twierdzenie, że wielomiesięczne obrady nie wniosły nic do obszaru publicznego. Transmitowane w porze, gdy emeryci i matki wychowujące dzieci cierpią na nadmiar wolnego czasu, dostarczały rozrywki znacznej części społeczeństwa.

W pozostałych grupach zawodowych również podnosiły poziom wiedzy politycznej. Oglądając wieczorne podsumowania przesłuchań można był uzyskać informację, że przewodniczący Sekuła lubi pralinki, a posłanka Kempa umie płakać, choć dotychczas mogło się wydawać, że prawdziwy PiS-owiec nie płacze.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/219/t102875.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kompromitujacy;koniec;komisji;hazardowej,150,0,652182.html) Kompromitujący koniec komisji hazardowej
Wyjaśnianie mechanizmów majstrowania przy ustawie hazardowej unaoczniło też pewne wnioski natury ogólniejszej. Przypadek Grzegorza Schetyny dowodzi na przykład, że czasem warto czekać.

Przesunięty z funkcji wicepremiera na spokojniejszy odcinek pracy partyjnej, wydawał się już definitywnie przekreślony w dniach, gdy komisja inaugurowała posiedzenia. Tymczasem na finiszu jazgotu wydobywającego się z Sali Kolumnowej dostąpił zaszczytu objęcia funkcji drugiej osoby w państwie. Czyż życie nie jest piękne?

Z kolei przewodniczący Mirosław Sekuła dowiódł, że teoria paradoksu politycznego, wiązana dotąd z osobą Lecha Wałęsy, znajduje wiernych kontynuatorów. Szef komisji sam napisał raport końcowy, a po jego uchwaleniu oświadczył, że przystępuje natychmiast do sporządzania swoich wniosków odrębnych. Zgodnie z regulaminem każdy członek komisji może zrobić to samo, co stawia pod dużym znakiem zapytania sens dalszego utrzymywania tej instytucji w praktyce parlamentarnej. Żadna komisja nic dotąd jeszcze jednoznacznie nie wyjaśniła, a jeśli posłowie mają potrzebę pisania, mogą to robić przy mniejszym obciążeniu podatników.

Tym bardziej, że lada moment może zostać powołany następny specjalny zespół śledczy. W dniu, gdy hazardowa kończyła obrady, wybuchła bomba, która powinna zmieść ze sceny politycznej Prawo i Sprawiedliwość w obecnym kształcie. Aktorka Anna Cugier-Kotka ujawniła treść sms-ów z Jackiem Kurskim, a europoseł potwierdził ich prawdziwość.

Z upstrzonej buziaczkami korespondencji wynika, że w zamian za wygłupy w spotach reklamowych artystka, która w dodatku po zakończeniu produkcji filmowej sama na siebie napadła, miała przyobiecany mandat poselski. Co tam mandat! Za pomoc w rozgromieniu Platformy prezes Jarosław Kaczyński miał jej szykować miejsce w dobrym teatrze albo w telewizji publicznej,

Wychodzi na to, że PiS to nie tylko prawo i sprawiedliwość, ale i demokracja sama w sobie. Najlepiej bez udziału wyborców. Jeśli kolejna komisja za parę miesięcy coś w tej sprawie uchwalić raczy, wskazane byłoby, żeby generalnie rozpatrzyła kwestię hazardu politycznego w zależności od tego, która partia go uprawia.

Autor jest wiceprezesem Krajowego Klubu Reportażu

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)