Czerwcowy wskaźnik PMI dla polskiego sektora przemysłowego wyniósł 49,3 pkt. i jest znacznie lepszy niż miesiąc wcześniej. Tak wysokiego wyniku nie obserwowaliśmy od 11 miesięcy. Mimo dużego zaskoczenia i znacznej poprawy odczyt jest poniżej bariery 50 punktów, która oddziela recesję od ożywienia.
W czerwcu piętnasty miesiąc z rzędu wskaźnik PMI odnotował poziom poniżej neutralnego progu 50,0 punktów, sygnalizując nieprzerwany okres pogarszania się warunków gospodarczych w polskim sektorze przetwórczym. Niemniej jednak wartość wskaźnika PMI wzrosła drugi miesiąc z rzędu z poziomu 48,0 do 49,3 punktów wskazując na wolniejsze tempo pogarszania się koniunktury. Najnowszy odczyt wskaźnika był drugim najwyższym w trwającym okresie odczytów kształtujących się poniżej progu 50,0.
Komentując czerwcowe dane PMI, Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC do spraw Europy Środkowo-Wschodniej, powiedziała: - _ Wskaźnik wielkości produkcji PMI odbił się w czerwcu do tegorocznego styczniowego maksimum 49,9 i wskazuje na stabilizację produkcji _ - tłumaczy.
- _ Tym razem temu wynikowi towarzyszą rosnące zmówienia w przemyśle, po raz pierwszy od stycznia 2012. Mamy też do czynienia z wolniejszą dynamiką spadku zatrudniania w czerwcu w porównaniu do stycznia. Pozwala to mieć nadzieję, że tym razem poprawa koniunktury nie wygaśnie, jak to miało miejsce w pierwszych miesiącach tego roku. Patrząc na średnie kwartalne, PMI w II kwartale był ciągle słabszy niż w I kwartale, ale silniejsza końcówka w czerwcu pozwala oczekiwać lepszych wyników w III kwartale. W sumie sektor przemysłowy nadal balansuje na granicy spadku i wzrostu, ale odczyt wskaźnika PMI w czerwcu sugeruje pozytywną dynamikę w III kwartale _- dodaje Agata Urbańska-Giner.
Według założeń HSBC wzrost PKB osiągnął dołek w pierwszej połowie tego roku i kolejne kwartały przyniosą stopniowe, choć powolne ożywienie.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy