- uważa minister finansów Jarosław Bauc.
'Jeśli chodzi o deficyt nie wykluczone, że po lutym przybędzie nam kolejne 25 proc. (...) Zaawansowanie deficytu może przekroczyć nawet 50 proc.' - powiedział Bauc w środę na konferencji prasowej.
Dodał, że było to spodziewane, a wykonanie deficytu na początku roku jest zawsze znaczne, także dlatego, że wówczas wypłacane są subwencje dla samorządów.
Ponadto w styczniu spłacony został 1,3 mld zł dług budżetu w PKO BP SA z tytułu refundacji książeczek mieszkaniowych. W styczniu 2000 roku takiego wydatku budżet nie poniósł.
Dodatkowo do 25 lutego należało zgromadzić środki na rekompensaty dla emerytów z tytułu ubiegłorocznej inflacji, która była wyższa od prognozowanej.
Niedawno analitycy BRE Banku prognozowali, że wykonanie deficytu budżetu może po I kwartale osiągnąć 60 proc. planu.
Minister finansów powiedział, że nie ma obecnie zagrożeń dla malejącej inflacji.
Ministerstwo Finansów ogłosi 15 marca dane o wykonaniu budżetu po dwóch miesiącach 2001 roku.