Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku grudnia, PO i PiS dostałyby po 23 proc. głosów. Do Sejmu weszłyby: też SLD (10 proc.) i PSL (6 proc.) - wynika z sondażu CBOS. 30 proc. badanych odrzuca udział w głosowaniu - to najwięcej od prawie czterech lat.
_ Jedyną zmianą, na którą warto zwrócić uwagę, wydaje się wzrost odsetka Polaków zniechęconych do życia politycznego i odrzucających udział w wyborach parlamentarnych. Niepokojące wydaje się to, że już niemal jedna trzecia Polaków demonstracyjnie odrzuca możliwość udziału w tej demokratycznej procedurze. Odsetek takich deklaracji jest najwyższy od prawie czterech lat _ - podkreśla CBOS w komentarzu do badania.
Z badania wynika, że PiS i PO zdobyły przychylność takiego samego odsetka respondentów (po 23 proc.). W porównaniu z listopadem partia rządząca zyskała jeden punkt procentowy, natomiast jej najważniejszy konkurent stracił dwa punkty.
Na trzecim miejscu znalazł się SLD z 10-proc. poparciem, czyli takim samym jak w listopadzie. Tuż powyżej progu wyborczego uplasował się PSL, na który chciało głosować 6 proc. badanych.
Do Sejmu - według sondażu - nie wszedłby natomiast Twój Ruch (3 proc). Po 2 proc. wskazań dostały: Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry oraz Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Zaś PJN i PPP - po 1 proc.
W sondażu nie uwzględniono jeszcze nowego ugrupowania Polska Razem Jarosława Gowina, którego konwencja założycielska odbywała się w trakcie przeprowadzania badania.
54 proc. badanych zadeklarowało, że udałoby się do urn, to dokładnie tyle ile w zeszłym miesiącu. W stosunku do listopada minimalnie obniżył się odsetek respondentów wahających się, czy wziąć udział w wyborach (o 2 punkty procentowe, do 16 proc.), jednocześnie w takim samym stopniu wzrósł odsetek badanych z góry odrzucających możliwość udziału w głosowaniu (30 proc.). Odsetek ten jest najwyższy od lutego 2010 roku.
Jak podsumowuje CBOS, rekonstrukcja rządu nie przyniosła wyraźnego odbicia w notowaniach rządzących partii - główna z nich, czyli PO zyskała tylko minimalnie.
Stratę PiS - zdaniem ośrodka - można wiązać z kłopotami jej byłego już rzecznika Adama Hofmana, czy z falą krytycznych głosów w mediach, dotyczących działalności wiceprzewodniczącego tej partii, Antoniego Macierewicza.
Badanie przeprowadzono w dniach 5-12 grudnia 2013 roku na liczącej 910 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Wzrost poparcia dla Platformy i spadek w przypadku PiS, pokazał też inny, opublikowany dziś sondaż. 28 proc. badanych na początku grudnia przez TNS Polska, którzy zdecydowanie lub raczej biorą pod uwagę pójście do wyborów, planuje oddanie swojego głosu na PiS, a 23 proc. na PO. Do Sejmu weszliby także przedstawiciele SLD (9 proc.) oraz Twojego Ruchu (6 proc.).
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
PiS nokautuje PO. Najnowszy sondaż TNS OBOP: Partia Jarosława Kaczyńskiego zdystansowała pozostałe ugrupowania. | |
Rekordowe poparcie dla PiS. Najnowszy sondaż Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, te cztery partie znalazłyby się w Sejmie - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. | |
PiS i PO niemal po równo. Jednak partia Kaczyńskiego... Z badania wynika, że do Sejmu weszłyby jeszcze tylko dwie inne partie - SLD i Twój Ruch. | |
Zwrot w sondażach poparcia dla partii TNS Polska: PiS wyraźnie traci, a poparcie dla PO odbija w górę. Zobacz, kto jeszcze wszedłby do parlamentu. |