Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po wybuchu gazu. Premier obiecał pomoc dla ofiar

0
Podziel się:

Jest ostateczny bilans tragedii pod Ostrowem Wielkopolskim.

Po wybuchu gazu. Premier obiecał pomoc dla ofiar
(PAP/Jakub Kaczmarczyk)

1/7

fot: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Zarówno strażacy, jaki i ratownicy medyczni stanęli na wysokości zadania. Zareagowano bardzo szybko, to jeden z powodów, dla których ofiar i zniszczeń jest relatywnie mało - powiedział premier Donald Tusk, który przyjechał do Jankowa Przygodzkiego. Zapowiedział pomoc dla ofiar. W katastrofie zginęły dwie osoby, a 13 - w tym troje dzieci - odniosło obrażenia. Spłonęło 10 domów. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Aktualizacja: 15:11

Jak podał zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Dotychczas przesłuchano w charakterze świadków 22 osoby, w większości pracowników firm realizujących budowę gazociągu.

Walczak poinformował, że ofiary śmiertelne to 34-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego i 39-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Byli to pracownicy firmy prowadzącej prace ziemne w miejscu zdarzenia. Obsługiwali urządzenia znajdujące się w pobliżu uszkodzonego gazociągu.

Prokurator poinformował, że ku końcowi zmierzają czynności związane z oględzinami miejsca zdarzenia. Jak dodał, miejsce rozszczelnienia gazociągu usytuowane jest w głębokim wykopie i konieczne będzie użycie specjalistycznego sprzętu, którym dysponuje policja. _ Ten sprzęt sprowadzany jest z Warszawy _ - powiedział.

Premier przekazał wyrazy ubolewania rodzinom ofiar i poszkodowanych w wyniku wybuchu gazociągu i pożaru. Jak powiedział Tusk, wszystko wskazuje na to, że liczba ofiar śmiertelnych nie powinna się już zwiększyć. Jedna osoba w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Siemianowicach. Łącznie hospitalizowanych jest siedem osób, ale stan pozostałych jest zadowalający.

Tusk podkreślił, że obecnie w Jankowie Przygodzkim nie ma już bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców, ale teren eksplozji jest izolowany, gdyż strażacy muszą do końca wygasić płomień. Jak mówił premier, ze wstępnych ustaleń wynika, że wybuch był skutkiem prowadzenia robót, ale jak zaznaczył, sprawę będzie wyjaśniać prokuratura. Premier zapowiedział, że poszkodowani otrzymają pomoc od państwa. Chodzi o jednorazowe zasiłki - 6 tys. zł i środki na odbudowę domów. Mogą także liczyć na zastępcze mieszkania.

Stan sześciorga osób przebywających w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim jest stabilny - poinformowała rzeczniczka szpitala Joanna Pawlaczyk. Przebywa tam większość ofiar czwartkowej eksplozji gazu w Jankowie Przygodzkim. Wskutek wybuchu gazu dwie osoby zginęły, a 13 zostało rannych. Ogień zajął dziesięć domów i dwa budynki gospodarcze.

Obecnie w szpitalach przebywa łącznie siedem osób, najciężej poszkodowana kobieta została w czwartek przetransportowana śmigłowcem do Siemianowic Śląskich. _ Pięć osób dorosłych przebywających na oddziale chirurgii ogólnej jest w stanie średnio ciężkim. Małe dziecko nadal jest w stanie ciężkim. Stan żadnego z pacjentów nie jest zagrażający ich życiu _ - podała Pawlaczyk.

_ - Tutejsi lekarze mają doświadczenie w leczeniu trudnych, ciężkich przypadków. Prawdopodobnie nie będziemy musieli korzystać z pomocy innych, bardziej specjalistycznych ośrodków _ - dodała.

Zobacz także: ZOBACZ AMATORSKI FILM Z MIEJSCA EKSPLOZJI:

Zaczęło się wypłacanie zasiłków dla poszkodowanych w wybuchu gazu w Wielkopolsce. Lokalne władze deklarują, że wszyscy znajdą dach nad głową. Starosta ostrowski Paweł Rajski powiedział na konferencji prasowej, że spotkał się z poszkodowanymi, aby dowiedzieć się, jakiej pomocy potrzebują. Tylko jedna rodzina zadeklarowała, że potrzebuje dachu nad głową. Starosta powiedział, że jeszcze dziś zamieszka ona w Ostrowie Wielkopolskim.

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak poinformował, że ma do dyspozycji osiem mieszkań. Starosta nie wykluczył, że rodziny, które mieszkają teraz u krewnych, przeniosą się do lokali socjalnych. Dodał, że pięciu zniszczonych budynków mieszkalnych nie da się odbudować.

Wójt gminy Przygodzice Krzysztof Rasiak poinformował, że zaczęto już wypłacać zasiłki dla poszkodowanych. Otrzyma je kilkanaście rodzin. Właściciel zniszczonego gazociągu, spółka Gaz System, ma przekazać 200 tysięcy złotych, które zostaną rozdzielone między poszkodowanych. W Jankowie Przygodzkim, gdzie doszło do katastrofy, zaczęło działać mobilne centrum PZU, w którym poszkodowani mogą uzyskać informacje o wypłacie odszkodowań. Na początku przyszłego tygodnia włączy się w akcję gminny ośrodek pomocy społecznej.

Wójt powiedział, że pomoc deklarują też sąsiednie gminy, a nawet osoby prywatne. Uczniowie jednego z ostrowskich liceów przywiozą do Jankowa zebraną pomoc rzeczową. Gmina Przygodzice otworzyła też konto, na które można wpłacać pomoc dla poszkodowanych. Jego numer i wszelkie informacje na ten temat są na stronie internetowej gminy.

Prace nad naprawą gazociągu

Dobiegła końca praca straży pożarnej w Jankowie Przygodzkim. Na miejscu cały czas działa około 100 funkcjonariuszy policji. Jak poinformował rzecznik prasowy straży pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim Krzysztof Biernacki, po tym, jak rano zaczopowano uszkodzony gazociąg, akcja została zakończona. _ W Jankowie pozostały jeszcze dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Ostrowa Wielkopolskiego, ich praca polega wyłącznie na monitorowaniu tego miejsca _ - podał Biernacki.

Jak wyjaśnił, poranne działania kończące akcję ratowniczo-gaśniczą polegały na usunięciu gazu z uszkodzonego gazociągu. _ Przez całą noc podtrzymywaliśmy płomień, by gaz cały czas się wypalał. Gdyby gaz się swobodnie wydobywał, istniałoby prawdopodobieństwo powstania mieszaniny wybuchowej. Podtrzymywaliśmy ogień do czasu aż ekipa gazownicza mogła wpuścić do gazociągu balony z azotem. Płomień został ugaszony, azot wypchnął gaz palny i zaczopowano rurociąg _ - powiedział.

Na miejscu cały czas pracuje około 100 funkcjonariuszy policji. Jak podał oficer prasowy ostrowskiej policji Artur Kurczaba, funkcjonariusze zabezpieczają ulice dojazdowe do miejsca zdarzenia, oraz domy opuszczone przez ewakuowanych mieszkańców.

_ W samym centrum zdarzenia policjanci wykonują oględziny z udziałem prokuratorów, robią zdjęcia, szkice, gromadzą całą dokumentację _ - podał. Jak poinformował, w działaniach uczestniczą funkcjonariusze z okolicznych powiatów i z Poznania. W czwartek w akcji brało udział ponad 200 strażaków, 80 policjantów i 7 karetek pogotowia.

Spółka GAZ-SYSTEM poinformowała, że awarii uległ gazociąg DN500 relacji Gustorzyn-Odolanów, wybudowany w 1977 r., o ciśnieniu 5,4 MPa. Według spółki awaria powstała w rejonie budowy nowego gazociągu Gustorzyn-Odolanów, ale gazociąg ten nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)