Poczta Polska idzie na wojnę z konkurencją

_ - Według raportu UKE w 2008 roku konkurencja wysłała 38,5 mln przesyłek. W 2009 szacujemy, że było to około 80 mln. To jest to, co straciliśmy i chcielibyśmy odzyskać _ - zapowiada Andrzej Polakowski, prezes Poczty Polskiej.

Poczta Polska nie chce jednak zdradzić jakich dużych klientów straciła w ostatnich latach na rzecz konkurencji. Z pewnością jest to kilku operatorów telekomunikacyjnych i telewizji kablowych.

_ - Ponad 50 tys. klientów biznesowych ma z nami podpisane umowy. Kolejnych 300 może być zainteresowana nową usługą. Nasz plan minimum przewiduje w pierwszej kolejności zatrzymanie trendu spadkowego, a plan maksimum - odzyskanie tylu klientów ilu się da _ - mówi Janusz Jank, dyrektor pionu handlowego Poczty Polskiej.

Warto jednocześnie zauważyć, że nie każdy klient biznesowy będzie wstanie skorzystać z nowej oferty Poczty Polskiej. Przede wszystkim firma w ciągu miesiąca musi nadawać 5 tys. przesyłek i muszą one być odpowiednio posortowane. Listy dostarczane są przede wszystkim w większych miastach (maksymalnie do 20 tys. mieszkańców).

W nowej ofercie za przesyłkę o wadze do 50 gram klient biznesowy zapłaci 1,40 zł. Jest to oczywiście cena wyjściowa uzależniona od ilości nadawanych listów. Wielkość rabatu może wynieść nawet 30 proc.

Konkurencja nie jest wstanie zaoferować takiej ceny w tym segmencie listów, ale dokonując odpowiedniego _ dociążenia _ (np. blaszki wkładane do kopert np. w raz z rachunkiem za telewizje czy telefon) koszt jednej przesyłki jest zbliżony do oferowanej przez Pocztę Polską.

Usługi najbardziej zbliżone do powszechnych usług pocztowych oferują dziś trzy firmy:

• InPost *(około 400 placówek) *
  • PAF Operator Pocztowy (około 400 placówek) *
  • Polska Grupa Pocztowa (17 oddziałów i filii) źródło: Money.pl na podstawie danych operatorów *

Poczta Polska jest chroniona przed konkurencją w segmencie przesyłek o masie poniżej 50 gramów i tak ma pozostać do 2013 roku_ - Nowa oferta Poczty Polskiej nie będzie miała większego wpływu na naszą działalność. Przede wszystkim specjalizujemy się w przesyłkach dostarczanych w mniejszych miejscowościach lub na wsi. Będziemy jednak monitować do regulatora, gdyż podejrzewamy stosowanie cen dumpingowych _ - mówi Money.pl, Piotr Halicki, kierownik działu rozwoju biznesu w PAF Operator Pocztowy.

Przedstawiciele prywatnych operatorów podchodzą do oferty sceptycznie, choćby z tego powodu, że umowy podpisywane są na czas określony.

Poczta Polska w liczbach *- 8489 placówek
- 101 tysięcy pracowników
- 52396 skrzynek pocztowych_ - Bardzo szybko - po dokładnych kalkulacjach - dostrzegli oni jej krótkoterminowość. Pojawiły się obawy, że proponowany przez operatora cennik wzrośnie zaraz po pierwszym osłabieniu firm prywatnych, czyli wyeliminowaniu realnej konkurencji z rynku. Komentarze przedstawicieli Poczty Polskiej wskazują również na brak długoterminowej strategii związanej ze świadczeniem tej usługi _ - mówi *Money.pl, Rafał Brzoska prezes spółki InPost.

Według niego poczta nie dopełniła swoich obowiązków jak operator publiczny i nie poinformowała UKE o nowej usłudze i jej cenniku na regulaminowe 60 dni przed wprowadzeniem. Urząd zapoznał się z założeniami oferty poczty dopiero dzięki informacjom uzyskanym od usługodawców niezależnych.

Z naszych informacji uzyskanych w departamencie usług pocztowych w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej wynika, że regulator sprawdza czy zostały zachowane wszystkie procedury przy wprowadzaniu nowej oferty przez Pocztę Polską. W tej chwili trwa wymiana korespondencji pomiędzy operatorem i urzędem. Nie wiadomo kiedy pojawi się konkretna decyzja.

Prezes Rafał Brzoska spokojnie jednak oczekuje na tę decyzję i nie boi się wojny cenowej. - _ Warto zauważyć, że najlepsza cena oferowana w usłudze _przesyłka aglomeracja _ jest o około 10 proc. wyższa od ceny proponowanej przez InPost, zatem nowa usługa PP nie stanowi dla nas żadnego zagrożenia. Ponadto, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zamierzamy poszerzyć zasięg działania InPost o kolejne 2 mln adresów, w tym o tereny wiejskie _ - dodaje prezes firmy InPost.

Poczta zgarnia wciąż lwią część pieniędzy, jaka jest na tym rynku do wzięcia. Publiczny operator miał w ubiegłym roku przychód na poziomie 4,9 miliarda złotych. Konkurenci, wszyscy razem, podzielili się - według danych UKE - kolejnym miliardem.

źródło: UKE

Wszystkie trzy konkurują z Pocztą na rynku korespondencji, InPost i PAF dodatkowo dostarczają też przesyłki reklamowe i paczki. Jednak ich łączne deklarowane przychody to niecałe 39 milionów złotych. Ponad tysiąckrotnie mniej, niż w przypadku Poczty Polskiej.

Wyraźnie jednak widać, że bezpośredni konkurenci Poczty zdobywają rynek niezwykle dynamicznie. Od 2006 do 2008 roku liczba dostarczanych przez nich przesyłek wzrosła blisko trzydziestokrotnie.

źródło: UKE

Tej dynamice trudno się jednak dziwić, jeśli wziąć pod uwagę agresywną politykę cenową prywatnych operatorów. Ich usługi są tańsze średnio o 20 procent.

źródło: Money.pl na podstawie cenników operatorów,

• - cena zależy od wymiarów koperty ** - cena zależy od wymiarów koperty oraz tego, czy nadawca wysyła list w kopercie własnej, dokupując znaczki, czy w ostemplowanej już kopercie operatora.

• Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
  • Najważniejsze informacje w twojej skrzynce e-mail!