Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy i Rosjanie znowu zasiądą do gazowych negocjacji

0
Podziel się:

Resort gospodarki: 90 procent spraw już udało się uzgodnić.

Polacy i Rosjanie znowu zasiądą do gazowych negocjacji
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

W Moskwie wznowione zostaną międzyrządowe polsko-rosyjskie rozmowy w sprawie dodatkowych dostaw gazu do Polski - powiedział dyrektor departamentu ropy i gazu w Ministerstwie Gospodarki Maciej Kaliski.

Wbrew oczekiwaniom, porozumienie międzyrządowe w sprawie zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu do Polski nie zostało podpisane 26 listopada w Warszawie. Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska zapowiedziała wówczas kolejną rundę polsko-rosyjskich negocjacji. _ Mamy nadzieję dogadać się w tygodniu po 5 grudnia _ - podkreśliła wiceminister.

_ - 90 proc. spraw zostało omówionych. Niemniej jeszcze zostały pewne szczegóły, zwłaszcza należące do tej dziedziny, która wymaga uzgodnień między firmami PGNiG i Gazpromem, które skłaniają nas do tego, żeby była jeszcze jedna runda rozmów _ - wyjaśnia resort gospodarki. Odnosząc się do porozumienia międzyrządowego, zaznaczono, że _ chodzi o kwestie technicznej konstrukcji zapisów oraz pewnych prawnych kwestii odnośnie tego, czy to ma być protokół dodatkowy do porozumienia, czy do aneksu _.

Udało się uzgodnić:

  • wielkość dostaw gazu
    • okres obowiązywania porozumienia
    • okres obowiązywania umowy tranzytowej
    • zasady funkcjonowania EuRoPol Gazu
    • zasady formułowania wniosku taryfowego

EuRoPol Gaz nadzoruje polski odcinek gazociągu Jamał-Europa, który transportuje rosyjskie paliwo do Niemiec przez Polskę.

PGNiG informowało niedawno, że porozumiało się z Gazpromem w sprawie zwiększenia łącznych dostaw z Rosji do 10,2 mld m sześc. rocznie, a także przedłużenia istniejącego kontraktu do 2037 roku. Ustalenia spółek muszą jeszcze parafować rządy Polski i Rosji. Zwiększenie dostaw wymaga aneksowania nie tylko kontraktu jamalskiego między PGNiG i Gazpromem, ale także porozumienia między rządami Polski i Rosji w sprawie długoterminowych dostaw gazu do Polski z 1993 r. Instrukcję negocjacyjną polski rząd przyjął w tej sprawie 10 listopada.

Po serii spotkań międzyrządowych oraz między spółkami, doszło do porozumienia w sprawie stawek tranzytowych, które - jak informował wicepremier, minister gospodarkiWaldemar Pawlak- mają zagwarantować spółce EuRoPol Gaz 2-procentową rentowność netto. Ponadto, z akcjonariatu firmy ma być wyeliminowany Gas-Trading, który ma w niej obecnie 4 proc. udziałów. Chodzi o to, żeby rosyjski Gazprom i PGNiG miały po 50 proc. akcji, a obecnie mają po 48 proc. Zamierzenie to budzi oburzenie Aleksandra Gudzowatego, którego spółka Bartimpex ma ponad 36 proc. w Gas-Tradingu.

ZOBACZ TAKŻE:

Negocjacje trwają już blisko rok

Polska od ubiegłego roku negocjuje z Rosjanami dodatkowe dostawy gazu do Polski w związku z nierealizowaniem dostaw przez rosyjsko-ukraińską spółkę RosUkrEnergo. Dostarczała ona do Polski 2,3 mld m sześc. rocznie. PGNiG uzupełniało brakujące dostawy zwiększonym poborem z magazynów.

Na początku czerwca polska spółka podpisała krótkoterminową umowę z Gazpromem na dostawę do 30 września 1,024 mld m sześć. gazu. Magazyny zostały napełnione, jednak brak kolejnych dodatkowych dostaw stawia pod znakiem zapytania pełne dostawy dla przemysłu.

Jesteśmy skazani na kupowanie gazu, własnego starczy na 10 lat

Polski gaz zalega 263 złożach, głównie na południowym wschodzie i na zachodzie kraju. Rocznie potrzebujemy ok. 14,4 mld metrów sześciennych gazu. Oznacza to, że rodzimego surowca starczyłoby nam na niespełna 10 lat samowystarczalności.

Jak szacuje Państwowy Instytut Geologiczny roczne zużycie gazu ziemnego w Polsce wynosi ok. 14,4 mld m. sześc., natomiast roczne wydobycie to ok. 5,2 mld m. sześc.

Gaz z rodzimych złóż pokrywa więc niewiele ponad 30 procent zapotrzebowania. W bilansie ujęto zasoby gazu ze złóż wyłączonych z eksploatacji i przeznaczonych na magazyny gazu ziemnego.

Ile wart jest nasz gaz? Licząc po cenach rynkowych, czyli tyle ile płacimy za gaz Rosjanom - 450 dolarów za tysiąc metrów sześciennych pod naszymi nogami mamy 62 mld 550 mln dolarów.

W Polsce złoża gazu ziemnego występują przede wszystkim na Niżu Polskim: w regionie wielkopolskim i na Pomorzu Zachodnim oraz na przedgórzu Karpat, a ponadto niewielkie zasoby na terenie Karpat oraz oraz w polskiej strefie ekonomicznej Bałtyku.

Zdecydowaną większość gazu w Polsce wydobywa PGNiG, choć to wydobycie w ostatnich latach nieznacznie spadło, to w najbliższych latach planowany jest jego wzrost. - _ Koncern zwiększy wydobycie do ok. 6,2 mld m. sześc. _ - poinformowano w strategii spółki do roku 2015.

Zdaniem ekspertów Instytutu są szanse na odnawianie krajowej bazy zasobowej gazu ziemnego i utrzymanie wysokiego poziomu wydobycia, pokrywającego w blisko połowie nasze zapotrzebowanie - przynajmniej do roku 2022 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)