Wyraźnie spada liczba udzielanych kredytów. Według raportu Biura Informacji Kredytowej w ostatnim kwartale jest ona aż o 17 proc. niższa niż przed rokiem.
W pierwszym półroczu 2012 r. banki udzieliły 2 972 tys. kredytów ratalnych i gotówkowych, z czego 1 581 tys. w drugim kwartale. Było to o około 600 tys. kredytów mniej niż przed rokiem, co oznacza spadek ilości udzielonych kredytów aż o 17 proc. Poziom sprzedaży kredytów ratalnych i gotówkowych był w pierwszym półroczu 2012 r. o 1/3 niższy w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku.
Dzieje się tak, mimo że rentowność kredytów konsumenckich jest bardzo wysoka. W opinii prezesa Biura Informacji Kredytowej, Krzysztofa Markowskiego, przyczyną może być coraz większa aktywność parabanków.
_ - W skali miesiąca następuje odpływ do sektora pozabankowego w skali mniej więcej 80 tysięcy kontraktów kredytowych. W skali półrocza jest to pół miliona kredytów, które nie zostały udzielone przez sektor bankowy, a udzieliły je podmioty, które nie są bankami - _mówi Markowski.
Krzysztof Markowski przyznał, że banki specjalizujące się w kredytach konsumenckich tworzą pozasystemowe firmy pożyczkowe. _ - Tego typu spółki, ma szereg banków, także tych największych w kraju - _ tłumaczy.
Przyczyną tworzenia przez banki, specjalizujące się w kredytach konsumenckich, pozasystemowych firm pożyczkowych jest narzucona prawem tak zwana _ rekomendacja T _. Powoduje ona obniżanie zdolności kredytowej wielu potencjalnych kredytobiorców.
W efekcie, mimo spadku ilości udzielonych kredytów ratalnych i gotówkowych, ich wartość wyniosła w I półroczu nieco ponad 30 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 6 proc._ - Jest to efekt migracji drobnych pożyczek na rynek nieregulowany - _mówi dr Andrzej Topiński, Główny Ekonomista BIK.
Ucieczka do parabanków dotyczy przede wszystkim kredytów związanych ze sprzedażą ratalną. Takie wnioski nasuwają się po analizie akcji kredytowej banków najsilniej zaangażowanych w tego typu produkty oraz po konfrontacji danych kredytowych z informacjami GUS o sprzedaży firm handlujących meblami, sprzętem RTV i AGD.
W analizowanym okresie widoczny jest również gwałtowny spadek ilości, a jeszcze silniejszy wartości, nowych kredytów mieszkaniowych. W II kw. udzielono ich o 18,8 proc. mniej niż przed rokiem. W I kw. spadek wynosił tylko 5,5 proc. Trend ten oczywiście pozytywnie wpływa na poziom ryzyka kredytowego, ale oznacza równocześnie odcięcie od kredytowania, a zatem od szans na mieszkanie, znacznej grupy osób.
Zdaniem dr. Krzysztofa Markowskiego dalszy spadek we wszystkich trzech kluczowych segmentach rynku kredytowego dla osób fizycznych może mieć niekorzystny wpływ zarówno
w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym. Kredyt to istotny kanał finansowania potrzeb konsumenckich gospodarstw domowych, a poziom konsumpcji to ważny aspekt z punktu widzenia wzrostu gospodarczego._ _
_ - Mniejsza dostępność, zwłaszcza w segmencie mieszkaniowym, może wpływać pro recesyjne _ - ostrzega Prezes BIK. Wśród potencjalnych negatywnych konsekwencji natury społecznej dr Markowski wymienia ucieczkę klientów do parabanków, nadmierne zadłużenie
w firmach pożyczkowych oraz ograniczenie możliwości usamodzielniania się nowych pokoleń pod względem mieszkaniowym.
Co może zwiększyć bezpieczeństwo i zmienić dynamikę rynku kredytów?_ - Warto rozważyć zmiany w ustawie o kredycie konsumenckim, rozszerzające dostęp do systemu informacji kredytowej na firmy parabankowe - _ radzi dr Krzysztof Markowski.
Jego zdaniem pozwoliłoby to na zwiększenie bezpieczeństwa zarówno całego sektora finansowego, jak i klientów. Prezes BIK postuluje również modyfikację rekomendacji KNF w kierunku uwzględnienia specyfiki funkcjonowania rynku consumer finance.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Banki muszą szukać nowych źródeł przychodów Gdybyśmy mieli tyle pieniędzy, co Belgowie, banki chętnie zlikwidowałyby tabele opłat i prowizji - mówi prezes Deutsche Bank PBC. | |
Zyski banków będą spadać. Zobacz, ile za to zapłacisz Nowe opłaty, które wprowadzi minister finansów Jacek Rostowski, spowodują, że banki zaczną szukać więcej pieniędzy w kieszeniach klientów. | |
Czarny plastik dla nielicznych Czarne karty kredytowe, to wielomilionowe limity, darmowe ubezpieczenia oraz usługi consierge. To również prestiżowa usługa dostępna tylko dla najbardziej zamożnych klientów banków. |