Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy oceniają wizytę Kerry'ego

0
Podziel się:

Nic nie wynika ze spotkań z prezydentem czy wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, poza tym że Amerykanie robią to w sposób wyrafinowany i celowy, bo chcą zrobić z nami jednostronny interes - mówi poseł SLD.

Politycy oceniają wizytę Kerry'ego
(AP/Fotolink/East News)

Politycy radzą nie przeceniać wizyty sekretarza stanu USA. John Kerry spotkał się w Warszawie z ministrem spraw zagranicznym Radosławem Sikorskim i z premierem Donaldem Tuskiem. Kerry zapewniał, że tarcza antyrakietowa w Polsce powstanie do 2018 roku.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa jednak, że z tej wizyty wiele nie wynika. Przejście Krakowskim Przedmieściem było bardzo sympatyczne, ale jeśli chodzi o sprawę gazu łupkowego i technologi jego wydobycie to nic nie usłyszeliśmy, podobnie jeśli chodzi o budowę tarczy antyrakietowej - mówi Błaszczak.

Eurodeputowany SLD Wojciech Olejniczak jest zdania, że Polska powinna się skupiać bardziej na współpracy z krajami europejskimi takimi jak Francja czy Niemcy. Polityk przekonuje, że nasz kraj przykłada zbyt dużą uwagę do wizyty amerykańskich polityków, co świadczy jedynie o miałkości naszej polityki. Nic nie wynika ze spotkań z prezydentem czy wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, poza tym że Amerykanie robią to w sposób wyrafinowany i celowy, bo chcą zrobić z nami jednostronny interes, na przykładać sprzedać samoloty czy technologie - kwituje polityk SLD.

To kurtuazja - tak wizytę Johna Kerry'ego komentuje Jan Bury. Szef klubu PSL zwraca jednak uwagę na dość ważną deklarację dotyczącą tarczy antyrakietowej. Bury ma nadzieję, że nawet jeśli Amerykanie nie stworzą własnego projektu, to przynajmniej wesprą nasz - proponowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Z Warszawy sekretarz stanu udał się do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku koło Łodzi. Spotykał się tam między innymi z żołnierzami amerykańskimi.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)