Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polityka energetyczna. Według PiS potrzebny specjalny resort

0
Podziel się:

Rząd PO-PSL nie radzi sobie z koordynacją polityki energetycznej, co prowadzi do zamieszania.

Polityka energetyczna. Według PiS potrzebny specjalny resort
(ajok/cc/flickr)

Konieczne jest powołanie ministerstwa ds. energii, które koordynowałoby politykę energetyczną rządu - przekonuje PiS. Według tej partii rząd PO-PSL nie radzi sobie w tych kwestiach, a jego działania prowadzą do zamieszania, które jest groźne dla polskiej racji stanu.

- _ Niezbędna jest koordynacja polityki energetycznej w naszym kraju _ - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie. Jego zdaniem brak takiej koordynacji sprawia, że mamy do czynienia z _ próbą gry interesów _ niekorzystnych dla polskiej racji stanu.

Według Błaszczaka rząd PO-PSL nie radzi sobie w tej kwestii, co prowadzi do zamieszania w sprawach energetyki. Dowodem na to - mówił - jest m.in. sprawa memorandum gazowego, a także _ ślimaczące się _ sprawy budowy gazoportu w Świnoujściu i gazu łupkowego.

Zdaniem szefa klubu PiS, żeby zapewnić koordynację działań rządu w sprawach energetyki, należy powołać ministerstwo ds. energii.

Poseł PiS Piotr Naimski przekonywał, że koordynacja polityki energetycznej ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego. Jak mówił, jest to szczególnie ważne teraz, kiedy _ mamy do czynienia z nasileniem aktywności rosyjskich spółek, które chcą wejść do polskiej gospodarki _.

- _ Nie tak dawno rosyjski Rosatom, który buduje elektrownię atomową w Kaliningradzie, zwrócił się do strony polskiej z propozycją budowy mostu energetycznego pomiędzy Kaliningradem i Polską, a gdyby Polska nie miała na to pieniędzy, to Rosatom jest gotów zbudować z własnych środków to połączenie _ - mówił Naimski. Według niego ta propozycja to próba wejścia Rosatomu na polski rynek z energią _ po, jak trzeba przypuszczać, dumpingowych cenach po to, żeby później na tym rynku zdobywać coraz silniejszą pozycję _.

Zdaniem Naimskiego podobnie ma się sprawa z kwestią memorandum gazowego. Jak mówił, wracając do pomysłu sprzed 14 lat budowy tzw. pieremyczki, czyli omijającego Ukrainę łącznika do przesyłu rosyjskiego gazu z Białorusi przez Polskę na Słowację i Węgry, Gazprom chce uzyskać wejście na polski rynek gazowy poza istniejącą nitką Jamał-Europa.

- _ Równolegle mamy ofensywę związaną ze skupowaniem przez spółkę Acron udziałów w skonsolidowanym podmiocie Zakłady Azotowe Tarnów-Zakłady Azotowe Puławy; w tej grupie kapitałowej są jeszcze ZA Police i Kędzierzyn, czyli większość polskiej chemii _ - mówił poseł PiS.

Jak zaznaczył, wiąże się to bezpośrednio z kwestią zaopatrzenia Polski w gaz, ponieważ przemysł chemiczny w Polsce zużywa około 20 proc. gazu. - _ Jeżeli ten przemysł trafiłby w ręce związane z rosyjskim sektorem energetycznym, to można się spodziewać, że stamtąd otrzymywałby gaz po uprzywilejowanych cenach, co doprowadziłoby do perturbacji na rynku nawozów sztucznych _ - przekonywał Naimski.

Inny poseł PiS Paweł Szałamacha powiedział, że partia będzie _ do skutku _ pytała premiera Donalda Tuska i nowego ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego o zakup akcji Azotów Tarnów przez Acron.

Po pierwsze - mówił Szałamacha - PiS chce się dowiedzieć, dlaczego w sytuacji, kiedy w połowie kwietnia Acron przekroczył próg 15 proc. udziału w kapitale ZA Tarnów - i Skarb Państwa miał informacje o tym fakcie - po kilku dniach SP zdecydował się na sprzedaż 12 proc. swoich akcji. - _ Dlaczego, kiedy Acron zwiększa konsekwentnie swoje zaangażowanie w ZA Tarnów, przekracza kolejne progi, Skarb Państwa uchyla drzwi? _ - pytał Szałamacha.

Kolejne pytanie - wyliczał poseł PiS - _ czy w ramach pakietu 12 proc. akcji, które zostały sprzedane w ostatnich dniach urzędowania w MSP Mikołaja Budzanowskiego, jednym z nabywających był Acron? _.

Trzecie pytanie, jakie Szałamacha chce zadać premierowi i nowemu ministrowi, dotyczy tego, dlaczego decydując się na sprzedaż akcji ZA Tarnów, Skarb Państwa _ nie zadbał o to, by jednym z nabywających była któraś ze spółek SP - PKO BP bądź PZU Asset Management SA. - Dlaczego nie zadbano o to, by skład akcjonariatu był bardziej bezpieczny z punktu widzenia zachowania pełnej kontroli nad spółką _ - dodał poseł.

- _ Te trzy pytania będziemy powtarzać - dzisiaj formułujemy je publicznie - w ramach debaty sejmowej, jeżeli do niej dojdzie, a także w formie interpelacji _ - zapowiedział Szałamacha. Jak powiedział, brak odpowiedzi będzie dowodem na to, że albo w MSP zapanował chaos po odejściu Budzanowskiego, albo są _ dwie warstwy _ postępowania Skarbu Państwa wobec ZA Tarnów.

- _ Oficjalna agenda prezentowana przez premiera, czyli zachowanie tarnowskich Azotów, oraz agenda w cieniu, tzn. wycofywanie się, krok po kroku obniżanie progu zaangażowania, do takich, które są już zdecydowanie niebezpieczne _ - powiedział poseł PiS.

O odniesienie się do tych pytań PAP poprosiła resort skarbu. - _ W związku z przekroczeniem (w styczniu 2013 r.) progu 33 proc. udziału w Grupie Azoty Skarb Państwa miał ustawowy obowiązek, aby w terminie 3 miesięcy od przekroczenia tego progu zejść poniżej progu 33 proc. lub ogłosić wezwanie następcze w celu osiągnięcia 66 proc. udziału w Grupie Azoty _ - poinformowała rzeczniczka resortu Katarzyna Kozłowska.

MSP podało też, że sprzedało ostatnio akcje instytucjonalnym inwestorom długoterminowym, w tym EBOiR, zainteresowanym kontynuacją procesu konsolidacji w oczekiwaniu na wzrost wartości spółki.

- _ Dodatkowo EBOiR zobowiązał się do niesprzedawania akcji Spółki przez najbliższe 12 m-cy oraz udzielił Skarbowi Państwa prawa pierwszeństwa nabycia akcji spółki. Większość inwestorów biorących udział w transakcji zaoferowała Skarbowi Państwa podobne uprawnienia. Acron i podmioty powiązane nie objęły akcji w transakcji sprzedaży pakietu akcji Skarbu Państwa _ - poinformowała rzeczniczka resortu skarbu.

Kozłowska przypomniała, że zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych obowiązek ujawnienia stanu posiadania w spółce publicznej spoczywa na podmiotach, których udział w ogólnej liczbie głosów osiągnął lub przekroczył 5 proc. _ Raporty bieżące spółki są dostępne pod linkiem: http://tarnow.grupaazoty.com/pl/relacje/raportyb _ - podało MSP.

Azoty Tarnów to największa w Polsce firma chemiczna, notowana na giełdzie. Grupa Acron, za pośrednictwem Norica Holding, wezwała w połowie maja ub.r. do sprzedaży akcji ZA Tarnów. W wyniku tego wezwania chciała osiągnąć 66 proc. głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Zarząd Azotów ocenił to wezwanie negatywnie i zwrócił się do akcjonariuszy, by na nie nie odpowiadali. Skarb Państwa wystąpił natomiast z pomysłem fuzji Tarnowa z Zakładami Azotowymi Puławy.

Do Skarbu Państwa należy około 45 proc. akcji ZA Tarnów, a około 15 proc. ma holding Norica. Pozostałe należą m.in. do funduszy emerytalnych.

Czytaj więcej w Money.pl
Żądają wyjaśnień od Tuska. Chodzi o Azoty Ziobro powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że Solidarna Polska oczekuje, że pan premier Donald Tusk możliwie szybko zajmie stanowisko w tej sprawie.
PiS "smutne", bo rząd oddaje Azoty Tarnów _ Smutne jest to, że obecnie rządzący, premier Donald Tusk, po cichu, za plecami, oddają Azoty Rosjanom, a więc narażają interesy Rzeczypospolitej Polskiej na szwank - _ twierdzi Błaszczak.
Spółka z GPW podwyższyła kapitał Zarząd Tarnowa podjął uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki o kwotę nieprzekraczającą 214.336.465 zł poprzez emisję do 42.867.293 akcji serii D.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)