Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska-Rosja: Do połowy maja ustalenia w sprawie połowów

0
Podziel się:

W tym roku Rosja przyznała Polsce prawo do połowów 10,5 tys. ton mintaja. W ubiegłym roku kwota połowowa była dwa razy większa

Polsko-rosyjski zespół ekspertów ma do połowy maja uzgodnić stanowisko w sprawie połowów ryb na wodach rosyjskich - poinformował w piątek wicepremier, minister gospodarki Janusz Steinhoff.

W piątek zakończyła się sesja polsko-rosyjskiej komisji do spraw handlu i współpracy gospodarczej.

Zespół ma omówić sprawę połowów przez polskie przedsiębiorstwa ryb na Morzu Ochockim, opłat za niewykorzystane kwoty połowowe na Morzu Beringa oraz kwestię zwiększenia tranzytu ropy naftowej z Rosji do Niemiec, przez rurociąg Przyjaźń.

'Grupa robocza ma do 15 maja omówić wszystkie te problemy i zaproponować ich rozstrzygnięcie' - powiedział.

W tym roku Rosja przyznała Polsce prawo do połowów 10,5 tys. ton mintaja. W ubiegłym roku kwota połowowa była dwa razy większa. Na przyszły rok Rosja zapowiedziała zamknięcie połowów na Morzu Ochockim, uzasadniając wyczerpywaniem się zasobów biologicznych.

Kwota połowowa negocjowana jest co roku w ramach polsko-rosyjskiej komisji mieszanej. Natomiast cenę negocjują sami armatorzy.

O ile w poprzednich latach armatorzy starali się uzyskać jak największy przydział, to obecnie nie ma takich nacisków, ponieważ armatorzy często nie wykorzystywali przyznanych limitów, zwłaszcza na Morzu Beringa.

Za przyznane limity Rosjanie domagają się zapłaty. Polscy armatorzy nie chcą płacić argumentując, że ze względu na słabe połowy na Morzu Beringa nie uzyskali zakładanych ilość ryb. A zapłata za niezłowione ryby znacząco wpłynie na ich kondycję finansową. Steinhoff powiedział też w piątek, że największym problemem jest obecnie głęboki deficyt w obrotach handlowych Polski z Federacją Rosyjską.

'Deficyt w handlu zagranicznym z Rosją przekracza 3,7 mld USD. Jest to bardzo dużo, przy obrotach na poziomie 5,5 mld USD w ubiegłym roku' - podkreślił wicepremier.

Jego zdaniem, Polski eksport do Rosji wzrasta w niewystarczającym stopniu, w ubiegłym roku - o 20 procent. Jest to wielkość nieadekwatna do możliwości rosyjskiego rynku.

Siergiej Frank, wiceprzewodniczący komisji wspólnej, minister transportu Federacji Rosyjskiej uważa, że Polska jest znaczącym rynkiem dla Rosji i - jego zdaniem - istnieje możliwość rozszerzenia wymiany handlowej pomiędzy krajami.

'Poza współpracą w dziedzinie ropy i gazu, mamy dobre perspektywy współpracy w zakresie przesyłu energii elektrycznej. Będziemy także pracować w zakresie modernizacji i koordynacji transportu kolejowego i drogowego' - powiedział Frank.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)