Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Marek Gieorgica poinformował, że polska oferta pomocy wpłynęła do Unii Europejskiej i ONZ, które koordynują pomoc. Dodał, że ministerstwo czeka teraz na odpowiedź.
Marek Gieorgica podkreślił, że ekipa ratowników to najbardziej wartościowa forma pomocy, jaką Polska może w tej chwili zaoferować krajom dotkniętym przez trzęsienie. Strażacy mają bowiem duże doświadczenie w tego typu akcjach. Byli w Azji podczas usuwania skutków tsunami, a także uczestniczyli w akcjach ratunkowych po trzęsieniach ziemi w Algierii i irańskim mieście Bam.
W rejon katastrowy gotowi są też jechać w ciągu 24 godzin polscy ratownicy górniczy. Jak powiedział Radiu Katowice Romuald Biblis z centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, 20-tu specjalnie przeszkolonych ratowników górniczych, wyposażonych w najnowocześniejszy sprzęt, jest w ciągłej gotowości. Czy Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego wyśle do Pakistanu swoich ludzi, będzie zależeć od decyzji polskiego rządu.
