Polska jest bardzo atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów; w naszym kraju ulokowali fabryki wszyscy najwięksi producenci telewizorów, co sprawia, że Polska jest europejską potęgą w tej branży - powiedział w Sejmie wiceminister gospodarki Krzysztof Tchórzewski.
Wiceminister odpowiadając na pytanie posłów PiS w sprawie zagranicznych inwestycji bezpośrednich powiedział, że o atrakcyjności Polski świadczą wyniki - skumulowane inwestycje na koniec 2006 r., licząc od 1990 r. przekroczyły 77 mld euro.
Blisko 85 proc. inwestycji pochodzi z krajów Unii Europejskiej. Najwięcej zainwestowały w Polsce firmy z Holandii, Niemiec i Francji. W 2006 r. napływ inwestycji zagranicznych osiągnął rekordową wartość ponad 14 mld dolarów.
Jak podkreślił Tchórzewski, według raportów analityków, inwestorzy europejscy umieścili Polskę na 4. miejscu w świecie pod względem atrakcyjności inwestowania.
Nasz kraj stał się potęgą w produkcji telewizorów. W 2010 r. 80 proc. telewizorów LCD sprzedawanych w Europie będzie pochodziło z fabryk ulokowanych przez duże koncerny światowe w Polsce.
Zdaniem wiceministra, Polska oferuje atrakcyjne warunki do inwestowania, jest też dużym rynkiem konsumenckim. Jak powiedział, polski rynek jest większy niż wszystkich pozostałych "nowych" krajów unijnych.
Tchórzewski poinformował też, że polski rząd oferuje określone zachęty inwestycyjne. Wieloletni program wsparcia obejmuje 26 projektów inwestycyjnych, stworzy on 31 tys. nowych miejsc pracy. Łączne nakłady inwestycyjne na te miejsca pracy to ponad 10 mld zł.
Wiceminister podkreślił, że Polska jest krajem ludzi młodych, pracowitych i dobrze wykształconych - informatykę kończy 40 tys. osób rocznie. Wiele osób płynnie posługuje się 1-2 językami.
