W ostatnich latach pogorszyła się sytuacja na polskich drogach - ocenia w swoim raporcie Komisja Europejska. Dokument zostanie ogłoszony jutro.
Z informacji Polskiego Radia wynika, że Brukselę niepokoją przede wszystkim: zły stan dróg, pijani kierowcy i zbyt szybka jazda. Od 2001 roku liczba wypadków w Polsce wzrosła o 3 procent.
Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że bezpieczeństwo na drogach w całej Unii poprawia się. Według niej, statystki te mogłyby być jednak lepsze, gdyby nie psuły ich nowe kraje Wspólnoty, w tym Polska.
W raporcie podkreślono, między innymi, że stare drogi - jeszcze z czasów komunistycznych - są śmiertelną pułapką dla kierowców, którzy przesiedli się do lepszych i szybszych samochodów.
Autorzy dokumentu piszą, że oprócz złego stanu dróg i brawurowej jazdy, częstą przyczyną wypadków śmiertelnych jest brak zapiętych pasów bezpieczeństwa i przewożenie dzieci bez specjalnych fotelików.
Komisja Europejska zastanawia się nad wprowadzeniem skutecznych kar, które pomogłyby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Chce między innymi, by każdy kraj mógł od razu karać także kierowców z innych państw, którzy łamią przepisy.