*50 miliardów euro przeznaczy w najbliższych latach Bruksela na rozwój krajów położonych wokół Morza Bałtyckiego. Komisja Europejska ogłosiła właśnie nową strategię przeznaczoną dla ośmiu krajów tego regionu, w tym także dla Polski. *
Nowa strategia była opracowywana przez ostatnie dwa lata. Według Davida Sweeta z Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej unijne pieniądze zostaną przeznaczone przede wszystkim na ekologię, gospodarkę i infrastrukturę.
_ - Głównym problemem tego regionu jest ekologia, a zwłaszcza zanieczyszczenie Morza Bałtyckiego i położonego dookoła lądu. Musimy też postarać się podnieść poziom ekonomiczny zarówno w obecnej, trudnej sytuacji jak i na przyszłość. Musimy też udoskonalić system połączeń transportowych i zwiększyć dostępność do nich dla wszystkich mieszkańców regionu. Chodzi zarówno o komunikację jak i rynek energetyczny. Wreszcie, chodzi o bezpieczeństwo. Musimy unikać wypadków na morzu i poprawić reagowanie na sytuacje kryzysowe _ - przyznał Sweet.
Strategia będzie jeszcze dyskutowana w gronie państw członkowskich Unii. Wszystkie jej szczegóły Parlament Europejski ma zaakceptować w drugiej połowie roku, w czasie szwedzkiego przewodnictwa we Wspólnocie. Ambasador Szwecji w Polsce Dag Hartelius podkreśla, że środki, jakie przeznaczy Unia to szansa na ogromny rozwój całego regionu. _ _
_ - To, co chcemy osiągnąć, to zwiększenie konkurencyjności regionu. Widzimy tu nie tylko problemy i wyzwania, ale także szanse, które możemy wykorzystać. Wszystko po to, aby rozwinąć rynki lokalne i uczynić cały region konkurencyjnym i lepiej prosperującym _ - dodaje Hartelius.
Według założeń strategii, unijne środki mają zostać przeznaczone m.in. na redukcję szkodliwych substancji w morzu, modernizację linii kolejowej łączącej Estonię z Polską, poprawę sieci energetycznych w regionie oraz na stworzenie wspólnego systemu nadzoru morza.
Przedstawiciele Komisji Europejskiej nie wykluczają, że w niektórych projektach będzie mogła wziąć udział również Rosja. Jest to bowiem jedyne państwo basenu Morza Bałtyckiego, które nie należy do Unii.