Polskie Radio nie wywiąże się z ustawowego obowiązku bezpłatnego nadawania niektórych audycji bez pomocy finansowej rządu. Pisze w tej sprawie listy do najważniejszych instytucji państwa.
Prezes publicznego radia Jarosław Hasiński zwraca uwagę, że niebawem do Sejmu trafi projekt ustawy o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań. Projekt ustawy przewiduje, że Polskie Radio będzie zobowiązane do rozpowszechniania, na własny koszt i w najlepszym czasie antenowym, programów dotyczących tej kampanii.
Media publiczne są również zobowiązane - między innymi - do bezpłatnej emisji 100 godzin programów poświęconych przyszłorocznemu spisowi rolnemu.
Jarosław Hasiński ocenia, że ta kampania będzie kosztowała Polskie Radio prawie 29 milionów złotych. Po nowelizacji ustawy abonamentowej i zwolnieniu z opłat kolejnych grup słuchaczy, nie ma na to pieniędzy.
W pismach do ministra rolnictwa i prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, Jarosław Hasiński przypomina, że koszty stałe Polskiego Radia wynoszą rocznie 174 miliony złotych. Tymczasem, według szacunków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w przyszłym roku wpływy z abonamentu będą niższe nawet o 70 milionów.
Dlatego Zarząd Polskiego Radia zwrócił się też do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o współfinansowanie orkiestr i chóru Polskiego Radia.