Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował dziś, że w ciągu najbliższych dni zbierze się specjalny sztab ludzi by wypracować rozwiązania, które mogłyby pomóc LOT-owi zażegnać problemy.
- _ Mamy przyszły tydzień na to, żeby na szczeblu dyrektorów departamentów i wiceministrów przerobić cały materiał, a później już na szczeblu trzech konstytucyjnych ministrów zaprezentować dojrzałe rozwiązania _ - zapowiedział Piechociński.
Wicepremier pytany czy jego zdaniem uda się LOT uratować odpowiedział wymijająco: - _ Musimy zaszczepić wśród tych, którzy są w zarządach i radach nadzorczych nie tylko państwowej ale prywatnej przedsiębiorczości dodatkowe elementy odpowiedzialności za decyzje, które podejmują i za decyzje, których nie podejmują _.
Pod koniec grudnia Ministerstwo Skarbu przelało na konto LOT-u 400 milionów złotych pierwszej transzy pomocy. Dzięki niej LOT spłacił już swoje długi wobec dostawców: paliwa, cateringu i obsługi naziemnej, także pracownicy dostają swoje pensje na czas.
W sumie LOT wyciągnął rękę po miliard złotych z państwowej puli pieniędzy. Przez kłopoty finansowe spółki stanowisko stracił prezes LOT-u Marcin Piróg.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Głos Brukseli w sprawie pomocy dla LOT Komisja Europejska bada polski wniosek dotyczący zatwierdzenia pomocy publicznej dla przewoźnika. | |
Tusk wskazuje winnych probelmów LOT-u Donald Tusk pytany przez dziennikarzy, czy winny jest minister skarbu Budzanowski, stwierdził, że tego by nie powiedział. | |
Państwo ratuje LOT bez zgody Komisji Europejskiej. 400 milionów pomocy Jeżeli unijne organy uznają pomoc za nielegalną, oznacza to całkowity upadek spółki. |