Przyznanie Ukrainie pakietu pomocy finansowej przez MFW wymagać będzie ze strony nowego rządu w Kijowie zobowiązania przeprowadzenia głębokich zmian w polityce gospodarczej, które okażą się politycznie trudne - ocenia bank Barclays Capital.
Według niego w rokowaniach z nowym rządem Ukrainy, Fundusz będzie trzymał się swej oceny ukraińskiej gospodarki z grudnia 2013 r.
Uznał on wówczas, że Ukrainie potrzebny jest program konsolidacji fiskalnej zakładający cięcia wydatków, w szczególności ograniczenia dynamiki płac sektora publicznego i zatrudnienia w nim, a także zakresu waloryzacji rent i emerytur.
Fundusz uznał też za pilną potrzebę ukrócenia subsydiów i podniesienia opłat za gaz dla odbiorców krajowych, co - jak zaznaczają analitycy banku - było główną przeszkodą w odblokowaniu programu MFW dla Ukrainy. Grudniowa ocena uznaje też, że kurs hrywny (ustalany przez bank centralny) jest zbyt wysoki, co pogłębia deficyt obrotów bieżących, szkodzi konkurencyjności i uszczupla rezerwy banku centralnego. Fundusz preferuje płynne kursy walut.
_ Wprowadzenie tych środków będzie dla nowego rządu politycznie trudne, ale na obecnym etapie ma on bardzo niewielkie pole manewru, ponieważ nie poradzi sobie bez pomocy finansowej z zewnątrz _ - zaznaczył Barclays Capital w komentarzu.
_ Sytuację na Ukrainie komplikują różnice zdań między trzema głównymi partiami politycznymi, a także to, że muszą koordynować decyzje z uczestnikami protestu na Majdanie _ - stwierdził bank.
_ Biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarki ukraińskiej, złą sytuację bilansu płatniczego i groźbę niewypłacalności, szybkie utworzenie nowego rządu jest kluczową sprawą dla poprawy gospodarczej perspektywy _ - tłumaczy.
Lider partii ojczyźnianej (Batkiwszczyna) Arsenij Jaceniuk, który zamierza ubiegać się o stanowisko premiera zasygnalizował już, że gotów jest porozumieć się z MFW w sprawie pakietu finansowego.
Wczorajszy rekordowy spadek notowań hrywny (o 7 proc. wobec dolarów) tłumaczy Barclays Capital tym, że bank centralny celowo zmniejszył zakres interwencji, by _ planowo _ zdewaluować hrywnę. Od początku 2014 r. hrywna straciła na wartości około 20 proc.
Czytaj więcej w Money.pl