Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poncyljusz: Kampania obejdzie się bez fajerwerków

0
Podziel się:
Poncyljusz: Kampania obejdzie się bez fajerwerków

Money.pl: Do wyborów zostało sześć dni. Czym zaskoczy nasJarosław Kaczyńskii jego sztab w końcówce kampanii?

*Paweł Poncyliusz, rzecznik sztabu Jarosława Kaczyńskiego: *Konsekwentną pracą, wyjazdami, spotkaniami z wyborcami, wiecami. Jest naszą ambicją, żeby Jarosław Kaczyński pojawił się w każdym regionie kraju. Niestety powódź spowodowała, że trochę wolniej idzie nam realizacja tego kalendarza.

Nasz kandydat ma tak wiele do powiedzenia programowo, że nie musimy zaskakiwać dodatkowymi fajerwerkami. Nic się wielkiego nie stanie i nie zmieni w stosunku do tej kampanii, która prowadzimy teraz. Mogę obiecać, że kampania dalej będzie prowadzona w takim spokojnym tonie, pomimo prowokacji i zaczepek sztabu Bronisława Komorowskiego.

Nie będzie żadnych haków i nowego _ dziadka z Wehrmachtu _?

Będzie kampania jaką zaproponowaliśmy do tej pory. To wyborcy ocenią 20 czerwca czy była dobra.

Wielu politologów uważa, że w końcówce kampanii musi nastąpić zaostrzenie retoryki. Mają rację?

Zaostrzenie i ten agresywny moment już nastąpił w sztabie Bronisława Komorowskiego. Z tego co informują media, jest tam duża kłótnia między członkami sztabu i duża nerwowość z racji spadających sondaży kandydata Platformy. I myślę, że już mamy do czynienia z zaostrzeniem języka. Przykre, że ten jeden sztab nie potrafi wytrzymać presji i tego napięcia. Bo przyjemniej byłoby prowadzić kampanię wyborczą nie w zarzutach i posądzeniach. Może gdyby ta kampania była spokojniejsza to i Bronisław Komorowski nie zaliczałby tylu wpadek.

*Janusz Palikotwrócił do swojego dawnego stylu i ponownie atakuje, ale tym razem Jarosława Kaczyńskiego. Jednak kandydat PiS te ataki ignoruje. *

Takie awanturnictwo polityczne w ogóle nie jest dla nas zrozumiałe. Niezależnie od tego czy jest to inspirowane przez sztab, czy nie to i tak za wszystko odpowiedzialność ponieście Bronisław Komorowski. Zresztą ani Komorowski ani Palikot nigdy nie kryli tego, że Janusz Palikot jest takim politycznym podopiecznym marszałka. Więc każde awanturnictwo uprawiane przez Palikota i tak obciąża Komorowskiego.

Myślę, że Polacy nie chcą dzisiaj wracać do tej retoryki jaka była stosowana w polityce przed 10 kwietnia. A wygląda na to że Janusz Palikot nie zauważył, że coś się stało i zmienił się nastrój społeczny.

Mówi Pan, że zmienił się nastrój, tymczasem w internecie można znaleźć filmik, w którym zwolenniczka PiS atakuje na wiecu w Lublinie zwolenników Platformy. Czy to jest ta nowa retoryka?

A ja widziałem wielu wyborców Platformy, którzy zachowywali się bardzo agresywnie w stosunku do wyborców PiS, czy wobec Jarosława Kaczyńskiego. Myślę, że wybory są takim czasem, kiedy wzbudzone są emocje wszystkich. Szczególnie zwolenników danego kandydata, przeciwko zwolennikom innych kandydatów.

Bardzo nas cieszy, że badania opinii pokazują, że jesteśmy coraz bliżej notowań Bronisława Komorowskiego. Jednak prawdziwe badanie odbędzie się 20 czerwca i wtedy będziemy wiedzieli kogo Polacy chcą na funkcję prezydenta.

Dlatego dalej będziemy realizować naszą kampanię, ponieważ przynosi ona dobre rezultaty.

**[

Kidawa-Błońska: Jarosław odgrywa Lecha ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/kidawa-blonska;jaroslaw;odgrywa;lecha;spot;nic;nie;wnosi,144,0,628112.html ) Będą nowe spoty? Bronisław Komorowski stwierdził, że spot z dębem jest archaiczny. **

Nowe spoty już się pojawiły w telewizji i nie sądzę, żeby było ich dużo więcej. A produkcja spotu Bronisława Komorowskiego z czereśnią i zamówionym w firmie cateringowej obiadem to również archaizm.

Każdy wybiera to co mu się podoba. Jeżeli Bronisław Komorowski liczy, że w oparciu o jeden spot reklamowy, zagłosuje na niego więcej osób niż dziś to myślę, że to duża naiwność.

A kiedy będzie debata z udziałem obu kandydatów?

Na pewno między pierwszą, a drugą turą wyborów. Oczywiście, to będzie zależało od Bronisława Komorowskiego czy zdecyduje się, czy jednak będzie szukał różnego rodzaju forteli. Tym bardziej, że kandydat PO jeszcze dwa tygodnie temu zapewniał, że jeżeli Jarosław Kaczyński zdecyduje się na debatę to on też będzie brał w niej udział. Dziś okazuje się, że zdanie mu się zmieniło i pytanie ile jeszcze razy zmieni mu się zdanie w tej kampanii.

wybory
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)