Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porozumienie na Ukrainie. Rosja blokuje

0
Podziel się:

- Było kilka pytań, na które nie uzyskaliśmy jasnych odpowiedzi. Niejasność dotyczyła podmiotów negocjacji. Tego, kto i za co będzie odpowiadać - oświadczył Łukin po powrocie z Kijowa do Moskwy.

Porozumienie na Ukrainie. Rosja blokuje
(PAP/EPA)

Rzecznik praw człowieka Federacji Rosyjskiej (ombudsman) Władimir Łukin oświadczył, że nie podpisał porozumienia w sprawie zażegnania kryzysu na Ukrainie, gdyż nie uzyskał _ jasnych odpowiedzi _ na kilka pytań.

_ - Było kilka pytań, na które nie uzyskaliśmy jasnych odpowiedzi. Niejasność dotyczyła podmiotów negocjacji. Tego, kto i za co będzie odpowiadać _ - oświadczył Łukin po powrocie z Kijowa do Moskwy.

_ - Sytuacja zmienia się bardzo szybko, pojawiają się nowe postacie i bardzo trudno jest zapisać uzgodnienia _ - dodał rosyjski ombudsman, cytowany przez agencję ITAR-TASS.

Łukin, były ambasador FR w USA, a później wieloletni przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, uczestniczył w negocjacjach w Kijowie jako wysłannik prezydenta Rosji Władimira Putina. Gospodarz Kremla skierował swojego przedstawiciela na Ukrainę na prośbę prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza.

Piątkowe porozumienie między prezydentem Janukowyczem i przywódcami ukraińskiej opozycji podpisano w obecności szefów dyplomacji Polski i Niemiec - Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera. W czwartek w rozmowach z Janukowyczem i opozycją uczestniczył też minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosyjski sąd skazuje opozycję Chodzi o użycie siły przeciw policjantom w maju 2012 roku, w przeddzień inauguracji prezydenta Władimira Putina.
Moskwa zaskoczona decyzją Ukrainy Jak informują rosyjskie agencje - Kijów wycofał się z emisji euroobligacji o wartości 2 miliardów dolarów.
Ukraina odwołała emisję obligacji za 2 mld dol. Przyczyny odstąpienia od emisji nie są na razie znane.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)