_ Podczas przerwy wakacyjnej w obradach Sejmu rozmawiamy z politykami w stylu wakacyjnym, pół żartem, pół serio. Próbujemy ustalić, po czym właściwie posłowie wypoczywają i czy mieli czym się zmęczyć. _
Money.pl: Co posłowie PSL zrobili konstruktywnego, poza naigrywaniem się z Samoobrony?
*Wiesław Woda: *Nie, PSL się nie naigrywa z Samoobrony, my po prostu reagujemy na zachowania, które nie przystoją posłom.
Money.pl: Czyli co posłowie PSL konstruktywnego zrobili?
*W.W.: *Posłowie PSL tak, jak inni posłowie uczestniczą w pracach Sejmu. Często głosujemy inaczej niż koalicja, ale to nie znaczy, że nasz wkład jest dużo mniejszy. Nie można tak rozgraniczać, że opozycja mniej pracuje niż koalicja. Na przykład nad ustawą o CBA pracowali posłowie z różnych opcji, ja też, choć przygotowywała ją koalicja, a myśmy byli jej przeciwni.
Money.pl: Tak, Pan zwracał uwagę, że zakładanie podsłuchu w kawiarni to przesada.
*W.W.: *Owszem, bo my uważamy, że CBA ma zbyt duże uprawnienia i to jeszcze czas pokaże. A poza tym naszym zdaniem, jeśli zwierzchnictwo nad CBA przekazuje się politykom, to jest bardzo prawdopodobne, że ta instytucja będzie wykorzystywana w grach politycznych.
Money.pl: A czy Pan może jakiś projekt poselski złożył, albo inną inicjatywę wykazał? Jest coś, co uważa Pan za swój sukces?
*W.W: *Tak, po wakacyjnej przerwie będę reprezentował mój klub podczas debaty na temat ochrony ludności. Mianowicie, po powodzi 1997 r. wydawało się, że rząd zrobił wszystko, aby zabezpieczyć kraj przed powodzią. No i teraz okazuje się, że mamy powódź, przed chwilą mieliśmy suszę, a wszystko dlatego, że nic nie zrobiono w sprawie regulacji wód i to trzeba załatwić.
Money.pl: Przypisuje Pan sobie zasługę, że będzie zmieniony restaurator w Sejmie?
W.W.: Nie, zasługi nie, to było inaczej. Po prostu na posiedzeniu komisji regulaminowej w porządkach znalazł się punkt o restauracji. I faktycznie - ja się nie wypieram - użyłem sformułowania, że w jednej z restauracji menu chyba jest układane raz na cztery lata. Bo uważam, że poseł ma prawo za swoje pieniądze, niemałe w dodatku, zjeść to, co chce. Ja nie wiem, dlaczego to niektórych bawi. A nie wiem, czy Pani wie, że pracownicy jednej z poselskich restauracji napisali protest, że posłowie nie chcą się u nich stołować i właściciel nie ma dla nich na pensje i na pranie obrusów. No to skoro tak, to faktycznie trzeba było się zastanowić nad zmianą restauratora, bo to przecież nie jest przedszkole. Zwłaszcza, że część posłów żywi się w restauracji w Kancelarii Prezydenta.
Money.pl: Do dziennikarzy też miał Pan pretensje.
W.W.: Chodziło mi o to, żeby zakazać fotografowania, jak posłowie jedzą. Uważam, że są trzy miejsca, w których się zdjęć nie robi - w łóżku - w sypialni, toalecie i przy jedzeniu.
Money.pl: Przyzna Pan, że więcej było w Sejmie gadania i sporów, niż rzetelnej pracy w tej kadencji?
W.W.: Nie jest tak, że zupełnie nie było pracy, w ostatnim tygodniu pracowaliśmy od rana do nocy. Choć nie da się ukryć, że było też dużo bicia piany. Ponadto, niestety, koalicja uchwala wszystko, czy dobre ustawy, czy niedobre, a potem dopiero przychodzi po rozum do głowy, jak na przykład po ustawie w sprawie lustracji, czy jak Samoobrona po głosowaniu nad CBA. Akurat Samoobrona, która ma najwięcej posłów po wyrokach i takich, którym komornik siedzi na pensjach, mogłaby się bardziej zastanawiać, nad czym głosuje.
Money.pl: Gdzie Pan wypoczywa?
W.W.: W swojej pasiece, to moje hobby.
| STATYSTYKI SEJMOWE POSŁA WIESŁAWA WODY |
| --- |
| Wiesław Woda – poseł PSL, jest członkiem komisji administracji i spraw wewnętrznych, a także komisji regulaminowej. Złożył 16 interpelacji w tej kadencji i 2 oświadczenia. Zasłynął tym, że skrytykował publicznie sejmową restaurację. |