Nadal żadnych śladów boeinga linii Malaysia Airlines, który ponad miesiąc temu zaginął nad Oceanem Indyjskim. Kolejna misja mini-łodzi podwodnej poszukującej wraku nie przyniosła rezultatów.
Łódź Bluefin-21 pracuje niemal bez przerwy. Wykonała już siedem podwodnych misji. Przeczesała połowę terenu obejmującego trzysta kilometrów kwadratowych. Eksperci sądzą, że poszukiwania w tym kluczowym rejonie zakończą się w ciągu pięciu dni.
Lot MH370. Malezyjski minister prosi o modlitwę
Bluefin-21 to urządzenie amerykańskie, ale nad poszukiwaniami czuwają eksperci australijscy. Misje odbywają się tysiąc kilometrów na zachód od wybrzeży Australii. To tam wcześniej odebrano sygnały, które mogły pochodzić z czarnych skrzynek samolotu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Poszukiwania Boeinga 777. Ważny trop w śledztwie Impuls zarejestrowany przez chiński statek miał częstotliwość charakterystyczną dla czarnych skrzynek. | |
"Nasi piloci nie pozwolą na zginięcie samolotu" Kontrowersyjny wpis w gazetce pokładowej wywołał burzę medialną. | |
Chiński satelita wykrył szczątki boeinga? Według informacji przekazanych przez ambasadora Chin w Kuala Lumpur "zdjęcie satelitarne przedstawia obiekty unoszące się na wodzie w południowym korytarzu". |