Towarzystwo Finansowe Silesia i Huta Częstochowa podpisały z ukraińskim Donbasem warunkowe umowy sprzedaży udziałów w zakładzie i spółkach zależnych.
Minister skarbu Jacek Socha podkreśla, że podpisana umowa kończy przetarg na kupno huty i stanowi rodzaj gwarancji zapłaty jej długów. Przypomniał, że trzy lata temu mówiło się nawet o likwidacji zakładu.
Jacek Socha dodał, że zostal wynegocjowany pakiet socjalny z załogą, a także gwarancje zatrudnienia.
Umowa wejdzie w życie, gdy Donbas uzyska zgodę na kupno firmy od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Koncern zobowiązał się, że zapłaci za zakład ponad miliard dwieście pięćdziesiąt milionów złotych - czterysta czterdzieści milionów przeznaczy na inwestycje, a blisko dwa razy tyle na pakiet socjalny.
Przedstawiciel Donbasu w Polsce Konstanty Litwinow, zaznaczył, że profil produkcji Huty nie zmieni się - nadal będzie produkowała blachę grubą. Dodał, że po zakończeniu przyszłego roku hutę przestaną obowiązywać ograniczenia produkcji i wtedy dostosuje produkcję do wymaagń rynku.
Podpisanie umów to kolejny poważny krok na drodze prywatyzacji Huty. Zjednoczenie Przemysłowe Donbasu ostatecznie przejmie Hutę Częstochowa najprawdopodobniej we wrześniu.