Premier Kazimierz Marcinkiewicz w swoim orędziu, wygłoszonym w Polskim Radiu zaapelował do opozycji o konstruktywną krytykę i zaprosił jej przedstawicieli do współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach. Szef rządu podkreślił, że Polska potrzebuje spokoju społecznego i politycznego.
Kazimierz Marcinkiewicz oświadczył, że dymisja profesor Zyty Gilowskiej oznaczała dla niego odejście najbliższej współpracownicy i dobrego ministra.
Premier wyjaśnił, że dlatego powołał swojego doradcę ekonomicznego Pawła Wojciechowskiego na nowego ministra finansów i razem z nim zamierza kontynuować podjęte reformy gospodarcze, jak i reformy finansów publicznych.
Kazimierz Marcinkiewicz ocenił, że pomimo politycznych burz, w ostatnim czasie udało się rozbudzić polską gospodarkę. Podczas radiowego orędzia premier przypomniał, że tak jak zapowiadał na początku roku, Polska ma obecnie 5 - procentowy wzrost gospodarczy.
Szef rządu zaznaczył, że taki wzrost, osiągnięty przy minimalnej inflacji ma bardzo mocne podstawy. Wymienił, że chodzi o stały wzrost konsumpcji, silny wzrost inwestycji w tempie nawet do 10 procent oraz nadal postępujący wzrost eksportu, przekraczający nawet 20 procent. Premier dodał również, że produkcja przemysłowa w Polsce rośnie w tempie kilkunastu procent a bezrobocie spadło do 16, 5 procent.
Kazimierz Marcinkiewicz zastrzegł, że nie zadawala to rządu, który zdaje sobie sprawę z faktu, że problemem nie jest stworzenie nowych miejsc pracy, ale stworzenie nowych i lepiej płatnych miejsc pracy. Premier wyjaśnił, że chodzi głównie o to, aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali za granicę. Według szefa rządu jest to duże wyzwanie dla jego gabinetu, ale i szansa, jakiej dawno Polska nie miała.