Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika, który od kwietnia przebywał na leczeniu we Francji, powrócił do kraju, gdzie będzie kontynuował rehabilitację i odpoczywał - poinformowała kancelaria prezydenta, na którą powołuje się agencja prasowa APS.
Nie powiadomiono, kiedy Buteflika podejmie obowiązki państwowe. Agencja Reuters zauważa, że algierska telewizja państwowa nie pokazała przylotu prezydenta do kraju.
Wcześniej światowe agencje podały, że prezydent Algierii wyleciał z podparyskiego lotniska Le Bourget o godzinie 13.29. Na pokład samolotu Buteflika wjechał na wózku inwalidzkim. Samolot z prezydentem wylądował na lotnisku wojskowym w Bufarik, około 30 km na południe od Algieru.
76-letni Buteflika został 27 kwietnia przewieziony do szpitala we Francji w następstwie - jak to określono - niewielkiego wylewu. Od tego czasu nie pokazał się publicznie, co wzmogło pogłoski, że jest poważnie chory.
Jak zauważa agencja Associated Press oczekuje się, że Buteflika, który władze sprawuje od 1999 roku, po raz czwarty będzie ubiegał się o prezydenturę w wyborach zaplanowanych na kwiecień 2014 roku.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Lider islamistów chce zobaczyć prezydenta Przywódca głównej algierskiej partii islamistycznej zażądał, by chory prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika wystąpił w telewizji i rozwiał w ten sposób plotki na temat stanu swego zdrowia. | |
| Zginęło 67 osób. Prezydent podziękował wojsku Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika podziękował wojsku za rolę, jaką odegrało w rozwiązaniu kryzysu z zakładnikami na polu gazowym In Amenas. |
