Prezydent ogłosi żałobę narodową, gdy tylko będą znane losy wszystkich osób, które były wczoraj pod ziemią w chwili wybuchu w kopalni Halemba. Na razie wiadomo o ośmiu ofiarach śmiertelnych, wciąż nieznany jest los pozostałych piętnastu górników.
Przebywający w Rudzie Śląskiej Lech Kaczyński powiedział, że sytuacja w miejscu eksplozji pogorszyła się w ostatnich godzinach i jest bardzo zła. Wyjaśnił, że w epicentrum tli się pożar, więc istnieje możliwość kolejnego wybuchu. Jest też ograniczony przepływ tlenu. Ratownicy wejdą tam, gdy tylko poprawi się sytuacja.
Prezydent zapewnił o szerokiej pomocy dla rodzin ofiar tragedii. Na miejscu _ Na miejscu pracuje obecnie siedmiu psychologów. Pomoc będzie miała także charakter finansowy. Rząd już zapowiedział, że rodziny ofiar wypadku otrzymają po 30 tysięcy złotych z rezerwy budżetowej. _ pracuje obecnie siedmiu psychologów. Pomoc będzie miała także charakter finansowy. Rząd już zapowiedział, że rodziny ofiar wypadku otrzymają po 30 tysięcy złotych z rezerwy budżetowej. Lech Kaczyński obiecał dodatkowe 10-12 tysięcy złotych na każdą rodzinę z prezydenckiego funduszu dyspozycyjnego.
Zapewnił ponadto, że wypadek i jego przyczyny zostaną bardzo dokładnie i wszechstronnie zbadane. On sam zleci kontrolę NIK. Prezydent podkreślił, że konieczne jest wyjaśnienie, dlaczego bardzo młodzi, niedoświadczeni ludzie pracowali na tak trudnych pozycjach, głęboko pod ziemią.
Lech Kaczyński zaapelował, aby zawiesić emisję programów rozrywkowych i ograniczyć do minimum kampanię wyborczą. Poinformował także o odwołaniu swoich dwóch wizyt zagranicznych - dzisiejszej w Gruzji i piątkowej w Rumunii. Do Tbilisi zamiast prezydenta uda się marszałek Sejmu Marek Jurek.
Pomoc dla rodzin górników poszkodowanych w katastrofie w kopalni Halemby deklarują także organizacje pozarządowe. Stowarzyszenie Caritas zbiera na ten cen pieniądze pod numerem konta: 90 1560 1111 0000 9070
0011 6398 z dopiskiem „Halemba".
ZOBACZ TAKŻE