Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent podpisał nowelizację budżetu na 2009 rok

0
Podziel się:

Nowelizacja przewiduje m.in. wzrost deficytu budżetowego.

Prezydent podpisał nowelizację budżetu na 2009 rok
(prezydent.pl/GFDL)

Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy budżetowej na 2009 rok - poinformowała Kancelaria Prezydenta na stronie internetowej.

Uchwalona w lipcu nowelizacja przewiduje m.in. wzrost deficytu budżetowego z 18,18 mld zł do 27,18 mld zł. Tegoroczne wpływy do budżetu mają być niższe o 30,1 mld zł od planowanych i mają wynieść 272,9 mld zł.

Nowelizacja uwzględnia też zaplanowane przez MF cięcia w wydatkach budżetowych na łączną kwotę ponad 21,13 mld zł. Z tego 10,5 mld zł to ograniczenia w rezerwach celowych, a 9,7 mld zł - oszczędności wynikające ze zmiany finansowania infrastruktury drogowej. Koszty te, zamiast budżetu, poniesie Krajowy Fundusz Drogowy.

Sejm, nowelizując budżet, odrzucił ponad 60 poprawek opozycji. Dotyczyły m.in.: przekazania 5 mln zł na utworzenie nowej rezerwy na finansowanie zadań II Program Polskiego Radia oraz TVP Kultura, przekazania 200 mln zł na dopłaty do paliwa rolniczego, 350 mln zł na dofinansowanie dopłat do przejazdów studenckich, 150 mln zł na dożywianie, 1,5 mln zł - podręczniki dla dzieci niewidomych, 10 mln zł - dofinansowanie urzędów skarbowych czy 10 mln na zakup autobusów szkolnych.

JAK RZĄD PORADZI SOBIE Z DZIURĄ BUDŻETOWĄ
*Wyższe podatki to nawet 30 mld zł. Rząd się skusi? * Wyższe podatki to szansa na nawet 30 mld zł do budżetu. Tyle dadzą podwyżki: VAT, akcyzy na paliwa i przywrócenie najwyższej stawki PIT.
*Wszyscy zrzucimy się na budżet. Po ile? * Każda polska rodzina dorzuci się do budżetu po 45 zł miesięcznie. Kiedy? Gdy VAT urośnie do 23 proc., a akcyza na paliwa o 10 groszy na litrze.
*Tylko prywatyzacja uratuje budżet? * Rząd nie ma innego wyjścia, mimo złej koniunktury musi sprzedawać udziały w państwowych spółkach.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)