Aleksander Kwaśniewski jest zadowolny z dotychczasowych występów naszych zawodników w Atenach. Powiedział, że nie zawiedli nasi faworyci. Zaznaczył jednak, że brakuje niespodzianek, takich jak złote medale Kamili Skolimowskiej czy Szymona Ziółkowskiego cztery lata temu w Sydney.
Zdaniem prezydenta, aby sukcesów na igrzyskach było więcej, należy zwiększyć wydatki na sport młodzieżowy i akademicki. Trzeba też przeznaczyć więcej pieniędzy na te związki, które mają trudności z przyciągnięciem sponsorów.
Według Aleksandra Kwaśniewskiego punktem zwrotnym w ruchu olimpijskim będą następne igrzyska w Pekinie, które mają być największymi z dotychczasowych. Prezydent podkreślił, że nie można dopuścić do rozrastania się tej imprezy do gigantycznych rozmiarów, gdyż igrzyska zostaną zawłaszone przez kraje najbogatsze. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, organizację olimpiady trzeba umożliwić również biedniejszym państwom. Ponadto - stwierdził prezydent - należy też ograniczyć ilość dyscyplin, by igrzyska stały się dla widzów bardziej czytelne.