Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prorosyjscy terroryści mordują, porywają i rabują

0
Podziel się:

Kijów alarmuje, że w ręce bandytów na wschodzie Ukrainy trafiła broń, która jest wykorzystywana do napadów i zabójstw.

Prorosyjscy terroryści mordują, porywają i rabują
(PAP/EPA)

Ukraińska milicja przyznała, że nie kontroluje przestępczości w obwodzie ługańskim. Uzbrojeni separatyści porywają samochody i okradają ludzi. MSW podkreśla, że w ręce bojowników trafiła broń, która teraz jest wykorzystywana do napadów i zabójstw. Uzbrojeni bandyci porywają i katują ludzi. W obwodzie donieckim, w okolicach zajętego przez separatystów Słowiańska, władze ukraińskie prowadzą operację antyterrorystyczną. Od poniedziałku od strzałów broni palnej zginęło tam - jak informuje obwodowy wydział zdrowia - osiem osób.

Aktualizacja: 19:45

Tylko w tym tygodniu w Ługańsku separatyści z automatami przyszli na milicyjny parking, z którego zabrali 10 samochodów będących dowodami przestępstw.

Z kolei w Swierdłowsku bojownicy ukradli 2 ciężarówki, a w niedzielę w Ługańsku samochód banku z pieniędzmi. Mieszkańcy są taką sytuacją przerażeni.

MSW informuje także, że na posterunkach separatystów okradane z towarów są ciężarówki. Bojownikom chodzi przede wszystkim o żywność i paliwo.

Wielu porwanych i brutalnie pobitych

_ Samozwańcze władze separatystyczne na wschodzie Ukrainy powinny natychmiast uwolnić ponad 20 osób, które zostały porwane przez uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn działających w ich imieniu - _ apeluje na swojej stronie Human Rights Watch. Według organizacji porywane osoby są brutalnie bite i przesłuchiwane.

Organizacja zajmująca się ochroną praw człowieka swoje informacje opiera na rozmowach z porwanymi i uwolnionymi osobami oraz informacje lokalnych ukraińskich mediów. Wynika z nich, że separatyści systematycznie porywają osoby, które uznają za swoich wrogów i traktują je bardzo brutalnie.

_ Uzbrojeni mężczyźni powiązani z siłami wrogimi Kijowowi porywają aktywistów, dziennikarzy i przedstawicieli lokalnych władz - _opisują aktywiści. _ Część ze zwolnionych osób była ranna i poobijana. Los wielu kolejnych jest nieznany. Liczbę osób przetrzymywanych przez separatystów szacuje się na kilka tuzinów _.

Terroryści zajmują kolejne budynki

Prorosyjscy separatyści z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) nadal przejmują budynki instytucji państwowych na wschodniej Ukrainie - poinformowała administracja obwodowa w Doniecku.

_ Przedstawiciele DRL rozszerzają strefę kontroli nad działalnością organów władzy _ - oświadczono w przekazanym mediom komunikacie. Administracja podała, że w 280-tysięcznej Gorłówce zwolennicy DRL przejęli siedzibę prokuratury rejonowej, a w 50-tysięcznym Dzierżyńsku wznieśli barykadę przy wejściu do rady miejskiej.

_ Napięta sytuacja panuje w Doniecku, Debalcewe, Dzierżyńsku, Drużkowce, Gorłówce, Jenakijewe, Kostiantynówce, Krasnym Łymanie, Kramatorsku, Słowiańsku i rejonie (powiecie) słowiańskim _ - głosi oświadczenie donieckiej administracji obwodowej.

W obwodzie donieckim, w okolicach zajętego przez separatystów Słowiańska, władze ukraińskie prowadzą operację antyterrorystyczną. Od poniedziałku od strzałów broni palnej zginęło tam - jak informuje obwodowy wydział zdrowia - osiem osób.

Wśród zabitych jest czterech wojskowych sił ukraińskich. Według ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa po stronie separatystów śmierć poniosło co najmniej 30 bojowników.

Władze Ukrainy tłumaczą, że otoczyły Słowiańsk szczelnym pierścieniem, jednak nie wkraczają do miasta w obawie o życie jego cywilnych mieszkańców.

Kijów apeluje o pomoc przy wyborach

Ukraina zwróciła siędo społeczności międzynarodowej o pomoc w organizacji _ w sposób wolny i demokratyczny _ wyborów prezydenckich wyznaczonych na 25 maja. OBWE zaapelowała o rozejm, aby umożliwić przeprowadzenie głosowania.

_ - Zwróciliśmy się do wszystkich partnerów o wysłanie na Ukrainę międzynarodowych obserwatorów, aby nadzorowali wybory _ - oświadczył szef ukraińskiego MSZ Andrij Deszczyca w Wiedniu, gdzie odbyło się posiedzenie Komitetu Ministrów Rady Europy. Zapowiedział dziennikarzom, że ukraiński rząd jest zdeterminowany, aby przeprowadzić wybory w przewidzianym terminie, czyli 25 maja.

_ - Domagamy się również od partnerów, aby uczynili wszystko, co możliwe, w celu wyeliminowania zagrożeń i prowokacji zewnętrznych podtrzymywanych przez Rosję na Ukrainie, aby te wybory mogły odbyć się w sposób wolny i demokratyczny _ - mówił.

Także w Wiedniu rotacyjny przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), prezydent i szef MSZ Szwajcarii Didier Burkhalter zaapelował o zawieszenie broni na czas wyborów na Ukrainie. W środę Burkhalter jest oczekiwany w Moskwie, gdzie będzie rozmawiał z prezydentem Władimirem Putinem.

OBWE 21 marca wysłała na Ukrainę specjalną misję obserwacyjną liczącą 120 osób; jej liczebność może zostać rozszerzona do 500 ekspertów. Według tekstu wystąpienia Burkhaltera z posiedzenia Komitetu, na Ukrainie jest obecnie 154 obserwatorów, a liczba ta może zwiększyć się do ok. 300 do końca czerwca.

W spotkaniu w Wiedniu wziął udział m.in. minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Nie doszło jednak do osobnego spotkania Ławrowa z szefem dyplomacji ukraińskiej - odnotowują agencje.

Ławrow oświadczył wcześniej na konferencji w stolicy Austrii, że czymś _ niezwykłym _ byłoby przeprowadzenie wyborów na Ukrainie, gdy wojsko jest wykorzystywane przeciw cywilom. Jego zdaniem Ukraina powinna uzgodnić tekst nowej konstytucji, która określa prerogatywy prezydenta, zanim ludzie pójdą do urn. Rosja nie uznaje tymczasowych władz w Kijowie.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)