Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty związkowców. Oświatowa "Solidarność" przed gmachem MEN

0
Podziel się:

Związkowcy żądają większych nakładów finansowych na oświatę, wstrzymania prac nad Kartą Nauczyciela, zaprzestania likwidacji szkół.

Protesty związkowców. Oświatowa "Solidarność" przed gmachem MEN
(PAP/Grzegorz Jakubowski)

2/10

fot: PAP/Grzegorz Jakubowski

Większych nakładów finansowych na oświatę, wstrzymania prac nad Kartą Nauczyciela, zaprzestania likwidacji szkół i zwolnień nauczycieli domaga się oświatowa _ Solidarność _, która protestuje dziś przed gmachem MEN. Działacze chcą też naprawienia reformy nauczania.

Aktualizacja 13:50

Protest Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ _ Solidarność _ to kontynuacja, mających potrwać do soboty, protestów organizowanych w Warszawie przez NSZZ _ Solidarność _, OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

_ - Oświata jest dobrem całego narodu i nie wolno jej traktować jako wydatek budżetowy, ale jako ważną i niezbędną inwestycję w przyszłość młodego pokolenia. Nie możemy pozwolić, aby krótkowzroczne i nieprzemyślane zmiany doprowadziły do dalszego obniżenia jakości kształcenia pokoleń Polaków _ - napisali związkowcy w petycji do minister edukacji Krystyny Szumilas. _ - Petycję zawiesimy na płocie, bo pani minister i tak jej nie przeczyta _ - powiedział przewodniczący oświatowej _ Solidarności _ Ryszard Proksa.

Dramatyczna sytuacja w polskiej oświacie jest - zdaniem oświatowej _ Solidarności _ - konsekwencją zainicjowanych przez rząd i przyjętych przez parlament zmian w prawie oświatowym. Zmiana prawa i wynikające z tego rozporządzenia MEN zaowocowały - jak twierdzą związkowcy - masową likwidacją szkół. - _ Dalsze ich wprowadzanie grozi: obniżeniem jakości kształcenia, segregacją edukacyjną i społeczną uczniów wynikającą z prywatyzacji szkół, dalszym ograniczaniem roli nadzoru pedagogicznego, dyskredytacją prestiżu zawodu nauczyciela _ - piszą związkowcy. Tłumaczą też, że trudna sytuacja budżetowa, będąca efektem polityki finansowej państwa, nie może usprawiedliwiać pogorszenia jakości pracy szkół i warunków pracy nauczycieli i pracowników oświaty.

_ - Rząd twierdzi, że polski nauczyciel jest złym nauczycielem, mało pracuje i trzeba go dociążyć. Niestety jakoś statystyki całkiem inaczej mówią _ - powiedział przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność Ryszard Proksa. Powołując się na badany ostatnio przez Instytut Badań Edukacyjnych czas pracy nauczycieli zaznaczył, że z przerwami lekcyjnymi, których nie policzono, nauczyciel polski średnio pracuje prawie 50 godzin. - _ A minister edukacji Krystyna Szumilas na rządzie mówi, że trzeba dołożyć dwie godziny nauczycielom do etatu, bo nie wypełniają 40-godzinnego czasu pracy _ - podkreślił Proksa.

_ To ministerstwo zniszczyło polską oświatę, zniszczyło system i jakość polskiej oświaty. A teraz jeszcze prowadzi do tzw. anarchii samorządowej, bo tyle mamy polityk edukacyjnych, ile samorządów _ - powiedział Proksa. Jako przykład chaosu w polskiej edukacji podał wprowadzoną od 1 września ustawę obniżającą opłaty rodziców za opiekę przedszkolną (to tzw. ustawa przedszkole za złotówkę). Chodzi o organizację tzw. zajęć dodatkowych; zdaniem części rodziców po wejściu ustawy w życie nie jest możliwa organizacja np. zajęć z języka angielskiego. Słowa Proksy spotkały się z głośnym aplauzem protestujących. także ubolewanie, że w proteście przeciwko polityce MEN nie uczestniczy Związek Nauczycielstwa Polskiego.

W petycji do MEN oświatowa _ Solidarność _ domaga się m.in. zwiększenia nakładów finansowych na oświatę, wstrzymania prac nad Kartą Nauczyciela, zaprzestania likwidacji szkół i zwolnień nauczycieli, a także naprawienia reformy nauczania w polskich szkołach. Działacze chcą też opracowania standardów oświatowych oraz ograniczenia samowoli organów prowadzących poprzez wzmocnienie kompetencji organów sprawujących nadzór pedagogiczny.

"Cud premiera do szkół nie dociera"

W związku z wynikami badania czasu pracy nauczyciela, przeprowadzonymi w ostatnim czasie przez Instytut Badań Edukacyjnych, związkowcy domagają się dostosowania zakresu zadań i obowiązków nauczycieli tak, aby ich tydzień pracy nie przekraczał 40 godzin tygodniowo. Domagają się też przywrócenia nauczycielom uprawnień do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.

Demonstracja, w której uczestniczy ponad 500 osób, ma - jak mówili związkowcy - przypomnieć społeczeństwu o szkodliwej polityce rządu. Wielu z nich przyniosło transparenty z napisami: _ Cud premiera do szkół nie dociera _, _ MEN - Marnowanie Edukacji Narodowej _, _ Stop oszczędnościom w oświacie _. Poza transparentami związkowcy przynieśli tekturowe maski z podobizną Krystyny Szumilas; powiewają polskie i związkowe flagi; słychać bębny, gwizdki i trąbki.

Podczas protestu działacze _ Solidarności _ przedstawili również _ grzechy główne ministra edukacji narodowej _, które spisali na rozdawanych ulotkach. Za najpoważniejsze _ grzechy MEN _ uznali m.in. szkodliwe zmiany podstawy programowej, likwidację szkół i prywatyzację oświaty, brak rzeczywistego dialogu społecznego, masowe zwolnienia pracowników oświaty, obniżanie jakości kształcenia, niedofinansowanie oświaty, wyzbywanie się odpowiedzialności państwa za oświatę, obowiązkowe posyłanie 6-latków do nieprzygotowanych szkół, drogie podręczniki i odstępowanie od wychowania historyczno-patriotycznego.

Po przedstawieniu żądań wobec resortu związkowcy zakończą protest przemarszem Alejami Ujazdowskimi w kierunku Sejmu. Ogólnopolskie Dni Protestu mają potrwać do soboty. Piątek ma być dniem debat i tzw. wolnej trybuny dla organizacji i osób wspierających protest. Kulminacją protestów ma być wielka manifestacja w sobotę.

Czytaj więcej w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/174/m282542.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dzis;apogeum;protestow;oto;jak;doszlo;do;tego;ze;chca;obalic;rzad,253,0,1380093.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Dziś apogeum protestów. Oto, jak doszło do tego, że chcą obalić rząd Wojna zaczęła się od pakietu antykryzysowego. To było pierwsze, duże starcie _ Solidarności _ Dudy i rządu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/246/m282614.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/protesty;zwiazkowcow;pierwsza;noc;pod;sejmem;uplynela;spokojnie,19,0,1380627.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Protestujący pod Sejmem: noc była spokojna - _ Noc minęła deszczowo; wilgotna aura nie sprzyja, ale protestujący czują się świetnie i mówią, że będą tu trwać _ - powiedział dziś rano rzecznik prasowy NSZZ Solidarność
[ ( http://static1.money.pl/i/h/205/m282573.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zwiazkowcy;pod;sejmem;bal;sie;skonczyl,110,0,1380462.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Związkowcy pod Sejmem: "Bal się skończył" - _ Przyjechaliśmy, by zaprotestować przeciwko niehumanitarnemu, nieludzkiemu, śmieciowemu rządowi _- mówi szef OPZZ Jan Guz w miasteczku namiotowym pod Sejmem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)