Prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie podpisanej 27 grudnia ustawy zmieniającej system emerytalny. Bronisław Komorowski zapowiedział taki krok już przy podpisaniu nowego prawa.
Prezydent wnioskuje do Trybunału o zbadanie ustawy pod kątem jej zgodności z Konstytucją, w szczególności niektórych jej elementów, takich jak zakaz inwestowania OFE w papiery wartościowe emitowane lub gwarantowane przez Skarb Państwa. Chodzi też o nakaz inwestowania bardzo dużej części środków zgromadzonych w OFE w akcje, a także zakaz reklamy OFE i kary za jej naruszenie.
Tuż po podpisaniu przez prezydenta ustawy, minister Irena Wójcicka z Kancelarii Prezydenckiej mówiła: _ Pan prezydent podejmując decyzję o podpisaniu ustawy a jednocześnie o skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego kierował się bezpieczeństwem finansów publicznych i wątpliwościami konstytucyjnymi _ - tłumaczyła.
Kancelaria podkreśla, że prezydent zaskarżył poszczególne regulacje ustawy ze względu na wątpliwości co do ich zgodności z zasadą zaufania do państwa, z zasadą stanowionego przezeń prawa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, ochrony interesów w toku oraz wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Ustawa przewiduje, że ponad 50 procent oszczędności zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych ma być przekazane do ZUS-u. OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, będą mogły natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje.
Przyszli emeryci będą mieli 4 miesiące na decyzję, czy chcą by ich środki na przyszłą emeryturę gromadzone były i w OFE i w ZUS-ie czy tylko w ZUS-ie. Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE mają być stopniowo przekazywane na subkonto w ZUS-ie.
Czytaj więcej w Money.pl