Poseł zapowiada, że gdyby został premierem, to połączyłby niektóre ministerstwa, zlikwidował zbędne urzędy oraz przebudował służby specjalne - łącznie z rozwiazaniem WSI. Chce także ograniczenia uprawnień Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jak sam zaznacza upiera się także przy wojnie przeciw rządowym limuzynom. Z kolei co do decyzji personalnych, to na na stanowisku szefa MSZ widziJacka Saryusza-Wolskiego.
Jan Rokita podkreślił jednak, że jego pierwszą decyzją, gdyby został premierem, będzie przegląd stanu przygotowania Polaków do odparcia ataku terrorystycznego. Zapowiedział też powołanie specjalnego doradcy do tych spraw.
Jan Rokita sugeruje także w wywiadzie, jakie mogą być problemy jeżeli chodzi o różnice założeń politycznych PO i PiS-u., ale przedstawia także możliwości ich rozwiązań. Więcej między innymi o współpracy Jana Rokity z Donaldem Tuskiem, reformie rządu i planach Jana Rokity w wywiadzie "Ostatnio staję się miękki" w najnowszym wydaniu "Newsweeka".
iar/Newsweek/płużyczka/ gaj
