Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Przegląd" - Przekręty na Woronicza

0
Podziel się:

Dwóch pracowników Biura Reklamy TVP oszukało telewizję na ponad milion złotych. Gdyby nie przypadek, kradliby nadal. - pisze "Przegląd".

W tygodniku czytamy, że w systemie zabezpieczeń przed nadużyciami w biurze reklamy była luka. Pieniądze od sponsorów przeznaczone na dodatkowe nagrody dla uczestników telewizyjnych konkursów trafiały do kieszeni nieuczciwych pracowników. Proceder trwałby nadal, gdyby Tomasz Dziedzic, właściciel firmy która pośredniczyła między telewizją a sponsorami, nie poinformował o przekręcie.
Zdaniem informatorów "Przeglądu" jednym z elementów, który daje pracownikom biura reklamy zbyt dużą samodzielność są nieograniczone pełnomocnictwa. Kilka miesięcy temu powstał raport z audytu przeprowadzonego w TVP przez jedną z firm doradczych. Wynikało z niego, że system pełnomocnictw jest wadliwy i korupcjogenny.
Tygodnik pisze, że gdy doniesienia Dziedzica wyszły na jaw, wiceprezes TVP Piotr Gaweł przyniósł na posiedzenie rady nadzorczej oświadczenia pracowników biura reklamy. W świetle kontroli wiadomo, że co najmniej dwóch z nich złożyło jednak fałszywe oświadczenia. Tygodnik pisze, że na ostatnim posiedzeniu rady nadzorczej jeden z jej członków zapytał, czy nie doszło przypadkiem do nakłaniania do sporządzenia tych oświadczeń. Więcej na ten temat w "Przeglądzie".

iar/przegląd/km/kaczmarek

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)