Głównym powodem tak dużego popytu na mieszkania jest coraz łatwiejszy dostęp do kredytów hipotecznych. W drugim kwartale banki udzieliły klientom indywidualnym ponad 52 tysiące kredytów mieszkaniowych. Jest to o jedną trzecią więcej niż przed rokiem. Ich łączna wartość wyniosła prawie 6 miliardów złotych - pisze "Rzeczpospolita".
Dziennik zauważa, że ruch w branży napędza również zapowiedź zmian w prawie. Od 2008 roku VAT na nowe lokale ma wzrosnąć z 7 do 22 procent. Z tego powodu, mieszkania mogą podrożeć za dwa lata o kilkanaście procent.
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".
IAR/Rzeczpospolita/mb/dj