Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Szkodliwy kontredans

0
Podziel się:

Tuż przed wyborami wielu urzędników MSZ z odchodzącej elipy wyjeżdża na zagraniczne placówki. Do tego zdążyliśmy się juz przyzwyczaić. I to, mimo że często nominacje ambasadorskie są bardziej egzotyczne od krajów przeznaczenia - pisze w Rzeczpospolitej w komentarzu "Szkodliwy kontredans" Andrzej Stankiewicz. Teraz - czytamy w komentarzu - na korytarzach ministerstwa mówi się o nowej tendencji. Są oto wysokiej rangi urzędnicy, którzy nie chcą uciekać przed nową ekipą, a przeciwnie chcą z nią współpracować. Tyle tylko, że po zapewnieniu sobie nieusuwalności z dobrze płatnych stanowisk dyrektorów departamentów. Mają po prostu wygrać szybkie konkursy na takie stanowiska. Trwa przedziwny kontredans -ocenia komentator dziennika. Dyrektor generalny Krzysztof Jakubowski zapewnia, że nie ma mowy o konkursach. A w tym czasie zajmuje się tworzeniem komisji konkursowych, które maja podzielić dyrektorskie stołki.

iar/rzeczposp/pul

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)