Kierownictwo publicznej telewizji stwierdziło, że auta wykorzystywane za rządów Roberta Kwiatkowskiego nie nadają się do użytku. Kupno luksusowych samochodów dla zarządu - zdaniem Anny Milewskiej, członka rady nadzorczej TVP - było wydatkiem nieracjonalnym.
"Trybuna" pisze, że do końca października liczba nowych aut ma wynieść 195. Suma jaką zapłacono za wszystkie samochody to 16 milionów 136 złotych. Rzecznik prasowy TVP tłumaczy, że korzystanie z pojazdów przejętych po poprzedniej ekipie groziło kalectwem lub śmiercią.
Dziennik zwraca uwagę, że zarząd dla siebie kupił limuzyny z "full wypasem", a dla obsługi technicznej różnej marki fordy.
"Być może kupując dla siebie luksusowego peugeota 607, prezes Dworak postanowił podnieść swój podupadły w ostatnich miesiącach prestiż. Tylko czy dobre auto przełoży się na poprawę notowań TVP wśród telewidzów" - czytamy w "Trybunie".
iar/"Trybuna"/kry/dj