Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wprost" - iracki przekręt

0
Podziel się:

Tygodnik "Wprost" pisze, że sprzęt wojskowy Bumaru, który ta firma wysyła do Iraku, może trafiać w ręce irackich partyzantów. Mimo, że Bumar co tydzień ekspediuje nową partię uzbrojenia, szef sztabu irackiej armii twierdzi, że broń nie dociera na miejsce.

Według "Wprost", współpraca Bumaru z Irakijczykami przebiegała sprawnie do marca 2005 roku, czyli do czasu odejścia starej ekipy rządowej w Bagdadzie. Wkrótce potem do Warszawy zaczęły docierać informacje, że nowy wicepremier Ahmed Chalabi - jednocześnie minister finansów i obrony - nieoficjalnie zakazał podwładnym kontaktów z Polską. Jednocześnie zaczęły znikać dokumenty i ginąć Irakijczycy odpowiedzialni za zakup broni. W całym zamieszaniu zaginął też sprzęt wysyłany do Iraku przez Bumar. Możliwe, że za kilka miesięcy odnajdzie się u partyzantów w Iraku, albo w jakimś kraju z embargiem - pisze tygodnik "Wprost". Wówczas Polska może zostać oskarżona o zbrojenie terrorystów.
Polskie MSZ nie chce komentować sprawy. Podobnie polska ambasada w Bagdadzie i MON. "Wprost" dowiedziało się nieoficjalnie, że rząd w Bagdadzie planuje odwołanie irackiego attache wojskowego w Warszawie, co może świadczyć o planach zaprzestania współpracy wojskowej z Polską.
Według informacji "Wprost", zażegnanie kryzysu w sprawie dostaw broni i sprzętu do Iraku będzie jednym z głównych punktów wizyty Marka Belki w Waszyngtonie w tym tygodniu.
"Iracki przekręt" - artykuł w tygodniku "Wprost".

iar/Wprost nr 39,2005/mg/skw.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)