Ranking Money.pl. Najbogatsi posłowie 2012

Money.pl po raz kolejny przeanalizował i oszacował zasoby finansowe i majątkowe posłów na podstawie ich najnowszych oświadczeń majątkowych. W pierwszej dziesiątce najbogatszych dominują członkowie rządzącej Platformy Obywatelskiej, którzy okupują pierwsze miejsca listy. W tej grupie jest dwóch ministrów, ale także dwóch byłych piłkarzy.

Co mają najbogatsi? Bardzo cenne pamiątkiOprócz członków PO, do top 10 zdołało się dostać jednym przedstawicielowi PSL i dwóm z Ruchu Palikota. Co ciekawe pierwszą dziesiątkę zamyka lider tej ostatniej partii - Janusz Palikot, który jeszcze kilka lat temu mógł pochwalić się majątkiem wartym 350 mln zł. Dziś jego dobra to tylko skromne 5,7 mln zł, które dają mu dziesiąte miejsce. Jest za to nadal numerem jeden, jeśli chodzi o zadłużenie.

Najbogatszym posłem jest podobnie jak w poprzednim roku Mirosław Koźlakiewicz z Platformy Obywatelskiej, którego majątek obecnie jest wart 44,1 mln zł. To głównie nieruchomości, bo w gotówce poseł z Ciechanowa ma tylko 35 tys. zł, co w porównaniu z wieloma innymi jest kwotą dość skromną. Poseł ma za to cztery gospodarstwa rolne, z czego największe liczy 350 ha, oraz dwie fermy drobiu, z których osiągnął w sumie 1,3 mln zł dochodu. Oprócz tego poseł zarobił jeszcze 218 tys. zł z tytuły zasiadania w radzie nadzorczej Cedrob Ciechanów.

Drugi pod względem zgromadzonego majątku i nieruchomości jest minister finansów Jacek Rostowski. Człowiek odpowiadający za budżet naszego kraju w życiu prywatnym radzi sobie znakomicie - jego stan posiadania opisuje kwota 22,7 mln zł. Ma pięć mieszkań i dwa domy, w tym jeden wart 2,3 mln funtów brytyjskich (około 12,4 mln zł). Mimo posiadania wartościowych nieruchomości, minister nie może się pochwalić niczym nadzwyczajnym jeśli chodzi o samochód - ma bowiem zwykłego citroena c3 z 2003 r. Majątek Rostowskiego to także liczne cenne pamiątki rodzinne, ale minister nie precyzuje jakie.

Rostowski, kierując resortem finansów zarobił prawie 202 tys. zł. Wśród dochodów osiągniętych wspólnie z żoną w 2011 r. wykazał blisko 48 tys. funtów brytyjskich, czyli prawie 260 tys. zł.

Na trzeciej pozycji w porównaniu do poprzedniego zestawiania zaszła zmiana. Partyjny kolega ministra Rostowskiego, Andrzej Gut-Mostowy przesunął się z piątej pozycji w górę i jest trzeci pod względem zgromadzonego majątku, którego wartość wynosi 18,5 mln zł. Poseł ma osiem działek wartych ponad 8 mln złotych i prawie 9 mln zł gotówki (z czego część w walutach).

Cezary Kucharski, który w ubiegłym roku zajmował trzecie miejsce, spadł oczko niżej, choć jego stan posiadania zwiększył się w porównaniu z poprzednim badaniem (z 15,69 do 16,1 mln zł), co oznacza wzrost o 430 tys. Były piłkarz, a obecnie menadżer najlepszego polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego (gwiazdy Borussi Dortmund) zarobił na prowadzeniu swojej firmy menadżerskiej 205 tys. zł. Miał na rachunku inwestycyjnym 14,6 tys. zł, a teraz ma 39,9 tys.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/5/m216837.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/artykul/ranking;najbiedniejszych;poslow;czy;palikot;jest;bankrutem,20,0,1094932.html) *Ranking najbiedniejszych posłów. Czy Palikot jest bankrutem? * Money.pl sprawdził, że wśród ubogich prym wiodą sejmowi debiutanci. Jednak nawet wśród byłych ministrów są tacy, co nie mają żadnych oszczędności. Pierwsza piątkę zamyka Roman Kotliński z Ruchu Palikota, który dopiero zaczął parlamentarną karierę i który na początku kadencji był pozycję wyżej. Majątek Kotlińskiego zmniejszył się nieznacznie i wynosi 14,3 mln zł. Właściciel tygodnika _ Fakty i mity _, ma dom warty 3 mln zł, oraz ośrodek wypoczynkowy wart 5 mln. Kotliński na początku kadencji miał w gotówce 95 tys. zł a teraz blisko dwukrotnie więcej - 188 tys. zł. W tym
roku zlikwidował działalność gospodarczą, z tytułu której poniósł 63 tys. zł straty. Z drugiej strony na prawach autorskich zarobił 373 tys. zł.

Notowany na 7. pozycji Krzysztof Borkowski, wykazuje w oświadczeniu zabytkowy dwór z parkiem, podwórzem biesiadnym i oficyna dworską. Właścicielem pałacyku o powierzchni 800 mkw. z 14-hektarowym parkiem, stawem, leśniczówką, lamusem jest także Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji. Natomiast Leszek Korzeniowski z PO wdarł się do pierwszej dziesiątki głównie za sprawą ponad 220 hektarów ziemi rolnej. Janusz Palikot może się natomiast pochwalić obrazami i meblami wartymi około 3 mln zł i kolekcją książek, które wycenił na 450 tys. zł.

Miliony na kontach i u... wierzycieliPod względem zgromadzonej gotówki, podobnie jak w poprzednim zestawieniu, prym wiodą nadal dwaj posłowie PO, będący też zarazem wśród najbogatszych: Andrzej Gut-Mostowy i Cezary Kucharski. Zmiana, która nastąpiła od czasu publikacji pierwszych oświadczeń majątkowych w obecnej kadencji pokazuje, że Platforma zdominowała pierwszą piątkę, a jeszcze w listopadzie ubiegłego roku w tym gronie była dwójka posłów PiS.

Wśród dziesięciu tych, którzy odłożyli najwięcej, nie ma jednak żadnego przedstawiciela Solidarnej Polski ani Ruchu Palikota, choć w przypadku tej drugiej partii, posłanka z tego klubu jesienią zajmowała 6. miejsce z ponad 1 mln złotych na koncie.

Janusz Palikot przewodzi natomiast wśród tych, którzy mają najwięcej długów i zobowiązań finansowych. Lider debiutującej w Sejmie partii ma kredyty na zakup nieruchomości, inwestycje kapitałowe oraz na uregulowanie zobowiązań w spółkach, w których ma udziały.

Co ciekawe, w grupie 10 najbardziej zadłużonych polityków zasiadających w ławach na Wiejskiej jest tylu samo członków PO, co na liście najbogatszych. Niektóre nazwiska powtarzają się zresztą na obu. To np. najbogatszy Mirosław Koźlakiewicz, który ma pięć kredytów inwestycyjnych na sumę 3,76 mln zł. W porównaniu z poprzednim oświadczeniem udało mu się spłacić 342 tys. zł i zmniejszyć o trzy liczbę kredytów (w ubiegłym roku miał ich jeszcze osiem).

Oprócz niego są w tym gronie także Andrzej Gut-Mostowy i Leszek Korzeniowski. Poza posłami z PO dziesiątkę największych dłużników dopełniają przedstawiciele Ruchu Palikota. Nie ma już za to w tej grupie Przemysława Wiplera z PiS, który od początku kadencji spłacił dwie pożyczki i leasing (miał wtedy łącznie ponad 1 mln zł zadłużenia).

Zajrzyj na fanpage autora na Facebooku i zobacz jego publikacje